No laseczki trzymam się dzielnie. Fakt pomogłomi to, że w piątek byłam w galerii, a w sobote w szkole. Ale przecież wieczrami mogłam sie opychać, ale okazałam silną wolę.
Dziś nie mogłam się opanować i weszłam na wagę. Mimo pewnego zablokowania kibelkowego na wadze jest kilogram mniej. A wg Dukana mialo byc 0.9kg mniej. U mnie jest nawet ciut wiecej, bo co się okazało... Że moja przedpotopowa waga odejmowała ok kilograma. Czyli ważyłam nie 74 a 75 kg. Ale to już historia :)
Chyba będę się tak co 2 , 3 dni ważyć. Raz w tygodniu na pewno mi się nie uda. Jeszcze nie wiem ile ciągnąc fazę I. Bo teraz nawet nie ma zimą jakoś warzyw, które spędzały by mi sen z powiek... Dziś na pewno pociągnę. A jutro może już mieszane... Dukan zalecał 2 dni I fazy. Jak myślicie?? Nie chce potem długiego zastoju przez za długą fazę uderzeniową...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ilona33
16 lutego 2011, 08:45A co u Ciebie ? Jak dieta, jak waga? Walczysz ?
Dzastinka88
2 lutego 2011, 10:39Powodzenia!!!! I pozdrawiam !!!
puzzelek.sosnowiec
9 stycznia 2011, 11:37wiesz, ja miałam jego książkę w łapkach i tam chyba pisało, że 5 dni do 10 pierwszej fazy uderzeniowej, ale jeśli chcesz tylko dwa to ok, ja pociągnęłam 10 dni i spadło tylko 3kg, dużo pij dużo dużo. Pozdrawiam:)