No i kurczę 1 września. Jak ja nienawidziłam tej daty. Od zawsze. Odkąd pierwszy raz poszłam do szkoły. I i wyobraźcie sobie- ja największy wróg tej instytucji zostałam nauczycielką angielskiego!!! Na szczęście już po pierwszych dniach pracy w szkole okazało się, że może i serce do dzieci mam, ale uczyć to ja raczej nie będę i nie powinnam. Tak więc ku radości niektórych i smutku reszty uczniów zrezygnowałam z zawodu już na początku mojej kariery :) Może ze mnie dziwoląg, ale wbrew obiegowych opinii jako filolog świetnie odnalazłam się w świecie cyfr i w biurze.
Tak mi dobrze :)
Teraz mam przymusowe wolne z Młodym w domu. Niby jest fajnie, ale czuję że się filcuję w domu....
I jeszcze ta pogoda...No kosmos jakiś totalny. Dziecko mi wariuje od tej aury, ja nie idę z nim na spacer, bo ciągle pada, kropi albo siąpi. No gdyby było poprostu zimno to ok. Ubiorę bąbla i szerokiej drogi. Ale jak pada, to ani mnie nie sprawi przyjemności ani jemu nie wyjdzie na zdrowie. I tak gnuśniejemy w domu...
Dziś mam zdjąć opatrunek z czoła...Aż się boję. Bo przecież jak byłam po cesarce, to opatrunek zdjęła mi siostra, a tu sama nad sobą mam się pastwić!!! Jak się tego nie wystraszę to idę się ciąć dalej. Bo trochę tych odstajacych cosiów na ciele wyhodowałam...
Z dietą różnie. Tak jak pisałam ostatnio, jem poprostu mniej. Póki co efekt jest taki, że waga stoi w miejscu. Znowu mnie kręgosłup napiernicza więc na jakiś czas odstawiłam ćwiczenia. Pewnie to błąd, ale parę dni mi nie zaszkodzi, a plecki odpoczną. Teraz przez to wycinanie znamion nie mogę chodzić na basen. Cóż co się odwlecze, to nie uciecze :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sonka1
9 września 2010, 11:33Mam taka nadzieje bo fajnie było by sie w swoje stare ulupione dżinsy wbic hehe xD To Twoja pociecha duża juz pewnie juz sie przymieża do siedzenia heh kiedy moja tak urośnie pozdrawiam was goraco :)
sonka1
8 września 2010, 10:59No to nie jestem sama widze,fajnie mieć w kimś oparcie tymbardziej jak byłas w identycznej sytuacji,bo mi to znajomi powtarzaja ze jak tyle przytyłam w ciazy to teraz bedzie ciezko i ze niama takiej opcji abym wróciła do swojej wagi z przed
sonka1
8 września 2010, 10:38ja niestety niemoge karmić piersia mojej pociechy dlatego sie zdecydowałam już na diete,eh a dieta dukana wydaje mi sie skuteczna z tego co zdąrzyłam pobuszować w necie... a Twoja pociecha ile juz ma ?:)
sonka1
8 września 2010, 10:21Szczerze mówiąc myślałam nad dieta Dukana,własnie jestem w trakcie zdobywania informacji troszke mi w ttym przeszkadza moja 3 tygodniowa córeczka ale mam nadzieje ze zdebne podstawowe informacje Dziekuje za rade napewno poczytam tez o Sputh beach :)
Neokatrina
8 września 2010, 09:13profilowe ! Super wyglądasz Ty i Młody .Pzdr :))
zoykaa
8 września 2010, 08:58Dziekuje za mile slowo:)A pastylki mam sugar free.Ps sliczne to Twoje malenstwo:)
Neokatrina
5 września 2010, 13:53Miałam podobnie. Tylko, że ja boję sie dzieci. Myślałam że mi przejdzie jak zacznę uczyć. Ale okazało si,e że nie mam nerwów do dzieci ...i poszłam do biura do pracy. Nie zamieniłabym jej na żadną inną! Zdrówka życzę :))
rhodiana
2 września 2010, 14:08Dzięki za wsparcie w sprawie tych ciuszków :) Pierwsz raz zostałam tak zaatakowana... Ja mam do tego takie podejście, ze po rodzinie też mała nosi, a przed założeniem jej przecież wszytko piorę. jeszcze raz dzięki za wsparcie :)
evaniu
1 września 2010, 09:37kregoslupa moga bbyc jeszcze od hormonow - pisze powaznie bo sama ten temat przerabiam z moim lekarzem :-)moze ci to jeszcze dokuczac dlugi czas ! mam nadzieje ze zdjecie opatrunku odbylo sie pomyslnie ?! milego dzionka wam zycze i oby w koncu pogoda sie poprawila! :-)))
fankadietyrozdzielnej
1 września 2010, 09:02no niestety ta pogoda to może każdego doprowadzić do szału...nawet najbardziej cierpliwego człowieka:):):) co do ćwiczeń,to przeciez pare dni jak ich nie będzie to nic sie nie stanie,dobrze ze waga stoi a nie rośnie,wiec jesz tak jak powinnaś:):):) a i tak jesteś szczuplutka:)