Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
słońce, słońce ,słońce:):):) 14


      Jak to dobrze, że mamy już taką śliczną pogodę. Dzięki temu zaliczyłam już dzisiaj 1,5 godziny marszu i jeszcze zamierzam iść z mamuśką na spacer póki ładna pogoda
Wczoraj cały dzień byłam poza domkiem, wróciłam po 2 w nocy także nie pisałam już bo byłam padnięta. Wczoraj zjadłam ok 1650kcal
                             
       Dziś moje menu nie było zbyt dietetyczne tzn.:
wpadły jakieś ciastka, i 3małe kawałki ciasta. Poza tym były suszone owoce(daktyle, orzeszki ziemne, orzechy laskowe, żurawina) i na obiad porcja pieczonego wieprzowego mięsa z surówką z kapusty kiszonej. I tak szczerze mówiąc to złapałam od wczoraj takiego lenia, że wcale nie jadłam regularnie posiłków tylko tak dziubałam kiedy miałam ochotę W sumie ok. 1600kcal

Dziękuję wam kochane za wszelkie porady!!!


Muszę się bardziej spiąć i coś zmienić bo dziś 14 dzień a ,mnie spadlo na wadze bardzo nie wiele...Dziś waga pokazała 65,2kg.
..

to pewnie przez te dni gdzie podjadałam wieczorem i dobijałam do 2000:/
WRRRRRR








© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.