Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 12 i pytanie: dziewczyny jak radzic sobie z
wieczornym głodem?!


Mam problem , żeby wieczorem wytrzymac na glodzie i wczoraj np. zawalilam i jeszcze wieczorem dojadlam ponad 300kcal i w sumie bilans wyszedl ok 2000kcal:/



Dziś bilans to 1650 kcal i na 100% już nic nie bedzie bo właśnie kładę się spać. Dziewczynki ponieważ jestem bardzo zmęczona a jutro muszę wstać o 5 nie zamieszczam menu...było zgodnie z dietą:)



wy też macie taki problem z tymi wieczorami???
całuje was i dobranoc:*
  • Prayka

    Prayka

    20 kwietnia 2013, 16:36

    Może powinnaś jeść nieco później, albo ogólnie jesz za mało. Na kolację jedz białka, one dłużej trzymają :)

  • Madeleine90

    Madeleine90

    20 kwietnia 2013, 12:52

    pić herbatki, a jesli to nie działa może być kawa inka:)

  • aniakgg

    aniakgg

    19 kwietnia 2013, 22:58

    Tak, też tak mam. Piję duuużo wody, to zagłusza głód:)

  • Menhit

    Menhit

    19 kwietnia 2013, 22:58

    Odkąd jadam regularnie to nie mam problemu z wieczornym podjadaniem. Mam nadzieję, że i Ty znajdziesz złoty środek :)

  • Ana96

    Ana96

    19 kwietnia 2013, 22:51

    ja wodę piję wtedy, nie skusi mnie żarcie! powodzenia! :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.