Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota......


No i nadzsedł......jest cicho, spokojnie.....na dworze szaro, buro i ponuro....

Nie mogłam spać i zasnęłam dopiero o 3.00 rano....wstałam o 10.00 a więc póxna kawka. Jak ją wypiję to zabiorę się za obiadek i porządki....i wreszcie ostatnie nadrabianie lekcji....potem w coś pogramy i jakos minie kolejny dzień....

Napisałam wczoraj, że  nauczę się na szydełku i tak się zaparłam, że się nauczyłam..2-ch rzeczy nie pojęłam ale pomoże mi najwyżej koleżanka. Wygląda na to, że robienie na drutach jest trudniejsze....a skoro na nich umiem....to pomyślałam,że i szydełko opanuję....

Bardzo się to spodobało mojej córci i marzy że zrobię jej czapeczkę  ażurową

Dietkowo  nawet, nawet.....boję się stawać na wagę.....bo ten dodatkowy kg przybił mnie totalnie!!! Postanowiłam się teraz ważyć raz na tydzień.....

A teraz coś dla dobrego humoru:

 

I takiej soboty i niedzieli Wam moje kochane życzę!!!!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • danutagda

    danutagda

    3 lutego 2013, 10:25

    Przy Twoich zdolnościach manualnych szydełko to pikuś. Pozdrawiam :)

  • anushka81

    anushka81

    2 lutego 2013, 21:43

    na szydełku to mnie mama uczyła serwetki ładnie obrobić... ale nie mam chyba takich zapędów :) mimo to podobają mi się takie rzeczy, wiec nie dziwote że córka juz coś chce :)

  • nagietkadietka

    nagietkadietka

    2 lutego 2013, 19:47

    nie pamiętam już kiedy miałam w ręce szydełko czy druty ale z 20 lat temu to robiłam moim synom sweterki, czapeczki, rękawiczki, ach . . kiedy to było .. . . teraz nie mam czasu, może kiedyś jak wnuki się pojawią to dla nich znów uruchomię warsztaty szydełkowe. W każdym razie opanujesz tą sztukę, nie jest trudno szydełkować :) miłej soboty

  • Karampuk

    Karampuk

    2 lutego 2013, 15:19

    raz dwa sie nauczysz i czapeczkę zrobisz

  • beata2345

    beata2345

    2 lutego 2013, 14:59

    mnie na drutach i szydełku nauczyła robić kiedyś babci, tak jak i szyć, haftować. Żałuje tylko, że nie mam czasu teraz na to.

  • ania9993

    ania9993

    2 lutego 2013, 13:49

    ja wole druty, ale robienie szydelkiem jest dosc proste do opanowania:) kotek na kanapie mnie rozczulil tak wlasnie planuje dzisiajszy dzien-z ksiazka:) Milego weekendu:)

  • witalijka

    witalijka

    2 lutego 2013, 13:11

    Druty nie są mi obce, ale nie pamiętam kiedy miałam je w dłoniach. Dłubałam sweterki dla dzieci z rozmaitymi "rysunkami". Szydełko zawsze było dla mnie czymś nieosiągalnym:)

  • marii1955

    marii1955

    2 lutego 2013, 13:09

    Ale fajniutkie te fotki - bije z nich takie ... ciepło , dzieciątko jest extra i kotek leniuszek - też . Wiesz nie wyleżałabym tak na kanapie przez calutki dzień ... ja muszę być w ruchu . Szydełkowanie to świetna sprawa - można wiele rzeczy "wyczarować". Dla większości to "czarna magia" - uczyłam się tego w szkole podst. ale przyznaję , że teraz nie praktykuję . Pamiętasz może - obrabianie szydełkiem bawełnianych chusteczek do nosa i serwetek . Coś z tych rzeczy mi jeszcze zostało .Nie załamuj się wagą i kontynuuj " bieg do celu " rób swoje. Może trochę wody zatrzymało się w organizmie i stąd ta zwyżka - codzienne ważenie to tylko niepotrzebny STRES . Dobrą podjęłaś decyzję ... Dobrego odpoczynku na weekend - buziaki :)))

  • barbara.nowowiejska

    barbara.nowowiejska

    2 lutego 2013, 13:08

    Sobota ma swoje prawa! Trzeba ją przeżyć tak, by dała zadowolenie.

  • moderno

    moderno

    2 lutego 2013, 13:07

    Mnie się też marzy taki całkiem leniwy weekend , ale to raczej niemożliwe. Zajrzałam na Vitalię w, ale zaraz muszę kontynuować sprzątanie . Udanego weekendu

  • alam

    alam

    2 lutego 2013, 12:00

    Waga jest wredna! I nieprzewidywalna! Buziaczki!!

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    2 lutego 2013, 11:33

    Ja już widziałam oznaki wiosny i teraz czekam na ciepło i słońce. Miłego weekendu.

  • Justyna40

    Justyna40

    2 lutego 2013, 11:02

    No super:)))) Ale wagi pilnowac trzeba oj trzeba:)

  • savannah1974

    savannah1974

    2 lutego 2013, 11:00

    Hehe, nasza sobota raczej aktywna będzie, bo będziemy zwiedzać Harachov (wodospad, hutę szkła itd.), a wieczorem może damy radę skoczyć na kręgle, na piechotę, bo z kasą zaczyna być lichutko.

  • agnes315

    agnes315

    2 lutego 2013, 11:00

    super ta fotka z bobasem-szantażystą :))) Miłego dnia. Buziak

  • malicka5

    malicka5

    2 lutego 2013, 10:54

    No co Ty? Chcesz mi krzywdę zrobić? Jak przeleżę tak weekend, to mi to wczorajsze wino w boki wlezie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.