Słoneczko od rana świeci mocno i radośnie zagląda do okien......tylko że mroźnie.
U mnie nastrój taki sobie, bo niestety złapałam jakąś zarazę od Zośki i jestem na antybiotyku.....Ale nie ma niestety mocnych i musiałam wziąść się za ostre poświąteczne sprzątanie......kurzu taka chmara, ze strach.....i oczywiście góra prania i prasowania.
No ale dosyć narzekania.....latam na mopie i szmacie bo cóż mi pozostało...gimnastyka i ruch mi się przydadzą .
Może nie przytyłam zbyt wiele ale brzuszek zaczął wystawać a SYLWESTER tuż tuż...
Zosia od rana jest u przyjaciółki swojej Paulinki, więc wykorzystuję czas na sprzątanie.....i dietkowanie. Dobrze, ze smakołyki wyjedzone co do okruszka więc nic nie nęci.....
Od 1 stycznia postanowiłam się znowu ostro zabrać za siebie. Do urodzin 15 stycznia chce schudnąć przynajmniej.... 1 kg a do Komunii Zosi jeszcze ze 4 kg ....
I będę co tu dużo mówić laseczką.
CAŁUSKI DZIEWCZĄTKA NA RESZTĘ SŁONECZNEGO DNIA!!!!
graziasz1961
30 grudnia 2012, 18:44Ja również mam założenie zrzucenia i to jak najszybszego 2 kilosów. A co do sprzątania to końca nie widać .W jednym miejscu kończę a w drugim już proch widać -zwłaszcza jak przyświeca przez okno słoneczko.Pozdrowienia
Aldek57
30 grudnia 2012, 18:04Do Siego Roku!
mania131949
30 grudnia 2012, 17:47No to sprzątamy razem!!! A laseczką to już jesteś!!!
lunatyczka58
30 grudnia 2012, 15:51No i jak to jest? Przed światami sprzątamy, po świętach sprzątamy, chyba po prostu taka rzeczywistość. Życzę powodzenia w Nowym Roku, dasz radę! :)
ulka28l
30 grudnia 2012, 12:10a u mnie jeszcze pełno smakołyków...; pozdrawiam Cię serdecznie
ToJaMajka
30 grudnia 2012, 11:16Czyli jest nas więcej - odchudzaczek noworocznych. Dobrego odchudzonego roku 2013. M.
monika19722
30 grudnia 2012, 10:45Nie ma nic lepszego jak takie nastawienie ;) Dasz rady. Trzymam mocno kciuki ;0) Pozdrawiam
zosienka63
29 grudnia 2012, 20:33Powodzenia , dasz radę . pozdrawiam . Stasia
renianh
29 grudnia 2012, 19:32Coś choroby sie panosza .Dasz rade plan nie jest wygórowany ,komunia to dobra motywacja.
malicka5
29 grudnia 2012, 16:37Oj, będziesz laseczką!
ewakatarzyna
29 grudnia 2012, 16:275 kg do maja na pewno Ci się uda.
Krynia1952
29 grudnia 2012, 16:15Policzyłam razem to 5 kg -dasz radę będę trzymać kciuki :)0
wiosna1956
29 grudnia 2012, 14:48trzymam kciuki !!!!!! - ja też zaczynam w nowym roku !!!!!!! pozdrawiam
Karampuk
29 grudnia 2012, 14:25tak czytam i mysle noo u mnie tez taka sama pogoda he he, dopeiro potem zajarzyłam ze prezciez mieszkamy od siebie o te kilka kilometrów wiec jak ma byc inaczej, a laseczka bedziesz ja nw to wierzę
mundziu
29 grudnia 2012, 14:22a nie jestes juz laseczka ??
Elamela.gd
29 grudnia 2012, 14:00Pamiętam jak sama się odchudzałam na komunię mojego syna :))))) niecałe 10 lat temu - jak ten czas leci !!!
DARMAA
29 grudnia 2012, 13:34Witaj w klubie noworocznych postanowień!
barbara.nowowiejska
29 grudnia 2012, 13:05trzymam kciuki za powodzenie!