Hej Chudzinki;)
Od paru dni nie mogę się zabrać do wpisu;)
Za każdym razem kiedy siadam do kompa coś mi przerywa...
I dlatego pisze dopiero dziś...
Jestem taka dumna z siebie!
Przestałam się gniewać na wagę (ostatnio przegięła z tym zastojem)
...i w sobotę po długim czasie postanowiłam ja przeprosić;)
Wchodzę a tu proszę niespodzianka;)
68,7
Ostatnim razem jak się ważyłam pewnie będzie z dwa tygodnie temu było 70,1;) I tym sposobem magiczna 6_ zawitała i u mnie.
Jednak kobietki cierpliwość popłaca...
***
Szczęście się do mnie uśmiechnęło i na ostatni wyjazd zabrałam się z Miśkiem i jego kolega...
Bylo pięknie;)
A tu kilka fotek z wyjazdu:
No i oczywiście było tez buszowanie po sklepach ale ostatecznie kupiłam tylko kilka kosmetyków i koszule z H&M:
Dzis jak wróciłam z pracy znowu kucharzyłam;)
Zrobiłam obiadek potem ciasto Rafaelo i sałatkę z brokułami;)
Przepis na sałatkę w przepisach jakby ktoś był zainteresowany;)
Coraz więcej mam pracy a od czwartku zaczynam szkole tutaj w Norwegi i nie wiem
jak znajdę wtedy czas jeszcze na Vitalie jak już mi go brakuje heh;)
Ale jakoś to będzie nie zostawię mojego pamiętniczka;D
Oj nie!!!
Od paru dni nie mogę się zabrać do wpisu;)
Za każdym razem kiedy siadam do kompa coś mi przerywa...
I dlatego pisze dopiero dziś...
Jestem taka dumna z siebie!
Przestałam się gniewać na wagę (ostatnio przegięła z tym zastojem)
...i w sobotę po długim czasie postanowiłam ja przeprosić;)
Wchodzę a tu proszę niespodzianka;)
68,7
Ostatnim razem jak się ważyłam pewnie będzie z dwa tygodnie temu było 70,1;) I tym sposobem magiczna 6_ zawitała i u mnie.
Jednak kobietki cierpliwość popłaca...
***
Szczęście się do mnie uśmiechnęło i na ostatni wyjazd zabrałam się z Miśkiem i jego kolega...
Bylo pięknie;)
A tu kilka fotek z wyjazdu:
No i oczywiście było tez buszowanie po sklepach ale ostatecznie kupiłam tylko kilka kosmetyków i koszule z H&M:
Dzis jak wróciłam z pracy znowu kucharzyłam;)
Zrobiłam obiadek potem ciasto Rafaelo i sałatkę z brokułami;)
Przepis na sałatkę w przepisach jakby ktoś był zainteresowany;)
Coraz więcej mam pracy a od czwartku zaczynam szkole tutaj w Norwegi i nie wiem
jak znajdę wtedy czas jeszcze na Vitalie jak już mi go brakuje heh;)
Ale jakoś to będzie nie zostawię mojego pamiętniczka;D
Oj nie!!!
Dzisiejsze menu:
Posiłek |
Co? |
Kcal. |
Godz. |
I śniadanie |
Bułka pełnoziarnista, jajko, pol pomarańczy |
300 |
7.00 |
II śniadanie |
Jogurt naturalny z mrożonymi malinami, musli, bananem, pol jabłka, orzechy |
400 |
10.00 |
obiad |
Kapuśniak |
300 |
13.00 |
podwieczorek |
Owsianka, pol banana, melon |
250 |
16.00 |
kolacja |
Salatka, chlebek chrupki |
250 |
19.00 |
inne |
- |
- |
- |
RAZEM |
- |
1500 |
- |
Aktywnosc fizyczna:
Mel B. 10 min trening brzucha
E. Chodakowska- turbo
Buzzziiioooollleeee;*;*;*
justyna1312
14 marca 2013, 11:39no kochana idziesz jak burza jesteś już na finiszu,ale wiem ten finisz jest zawsze najtrudniejszy ;(
grgr83
11 marca 2013, 21:29Świetnie :) gratuluję spadeczku :)))) a koszula fajniutka
mona26r1
11 marca 2013, 20:25przepięknie :):):)
liliputek91
11 marca 2013, 19:12ale ślicznie ! gratulacje !
naja24
11 marca 2013, 18:53No to gratuluje spadku :)