Jest chujnia.
Tydzień na stracenie.
W sumie skoro idzie zima może zrobię masę?
Tylko obawiam się, że dupka, którą męczę i tak nic nie urośnie a ja zostanę taka płaska i ulana.
Jest chujnia.
Tydzień na stracenie.
W sumie skoro idzie zima może zrobię masę?
Tylko obawiam się, że dupka, którą męczę i tak nic nie urośnie a ja zostanę taka płaska i ulana.
Maratha
17 października 2023, 15:12tydzien na stracenie, to nastepny bedzie lepszy ;)
iamcookie3
17 października 2023, 20:30W głowie się poukładało, potrzebowałam takiego „straconego tygodnia” ☺️
Maratha
18 października 2023, 09:21czyli nie stracony ;) czasem trzeba