Dzisiaj waga pokazuje 56,1 kg czyli idę tak do przodu jak było to zaplanowane na ten miesiąc.
Oczywiście widać każdy najmniejszy paproch jak na czarnym.
Skończył mi się karnet na siłownię. Od poniedziałku idę ponownie, bo bez siłowni na diecie niestety z kaloriami poszaleć nie można, a te 3 czy 4 dni bez siłowni i o mniejszej kaloryczności zrobiły ze mnie wymoczka.
aska1277
4 marca 2022, 18:45Pokazuj, pokazuj wagę ;) Może to mnie jakoś zmobilizuje ;)