Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rezygnacja z wakacyjnej masy - 30 dniowy challenge


Przyznaję się - mam lenia, nie chce mi się.

Nie chce mi się masować, to konkretnie wyczerpująca praca. Moim zdaniem dużo trudniejsza niż odchudzanie aczkolwiek odchudzanie też łatwe nie jest, tak nie twierdzę. 

Aktualnie dużo pracuję nad głową - samodyscypliną, spokojem, opanowaniem, szybkością podejmowania trafnych! decyzji, samodyscypliną oraz samodyscypliną. 

Trochę się popsułam pod względem tego ostatniego. Wstaje późno, koło 8:00. Dzień zaczynam jak flak, bo już brak mi czasu na poranne dotlenienie i rozruszanie kości.

Piję kawę. 

DUZO KAWY. 

ZA DUZO KAWY.

ZDECYDOWANIE ZA DUZO KAWY.

Przerzuciłam sie na herbatę, ale zaczęłam ją również pić ZBYT DUZO. Niestety moje slinianki mają ograniczoną sprawność i tyle herbaty w moim przypadku to czyste zło.

Jestem niezwykle podekscytowana moim szkoleniem menadżerskim. 4 zjazdy już za mną, jutro 5ty oraz pierwszy modułu za mną, który brzmi "osoba lidera". Dostałam aż 1700 stron pakietów szkoleniowych! A dotyczy tylko tego pierwszego modułu, jeszcze 4 kolejne przede mną. I nie jest to lanie wody, bo już przejrzałam wszystko! Muszę sobie wszystkie ważniejsze pliki wydrukować.

Z racji tejże grubej pracy nad swoją osobą i nad tą już wyżej wspomnianą samodyscypliną - wejdę sobie na 30 dniowe redu i zacznę przygotowywania do zimowej masy. 

Plany na te dni to przedewszystkim:

- ponownie zacząć wcześnie wstawać

- zacząć bieganie, skoro już mi zdrowie na to pozwala 

- spokój, spokój, spokój i czysta głowa 

- no i dieta oczywiście  :) Może znowu zjem coś co nie jest zimnym ryżem z zimną, białą kiełbaską z majerankiem <- tak mi się nic robic do jedzenia nie chce.xtagstartz/p>

  • Luckyone13

    Luckyone13

    19 lipca 2021, 20:50

    Trzymam kciuki! Ja pokładam nadzieję w ochłodzeniu, może zacznie mi się wstawać te 20 minut wcześniej na poranny rozruch! Ostatnio to tak się poranki u mnie wleką, że jak mam na 8:00 tak jak o tej porze dopiero z domu wychodzę ;) a mam jakieś 20 minut do pracy piechtą... Cudownie, że szkolenie tak Cię rajcuje i takie trafne się okazało! Gratuluję, że w ogóle się zakwalifikowałaś!

    • Luckyone13

      Luckyone13

      19 lipca 2021, 20:51

      A, i u mnie też zdecydowanie za dużo kawy!

    • iamcookie3

      iamcookie3

      20 lipca 2021, 20:16

      Dziękuję! Pomaga mi to szkolenie baardzo. Mentalnie i tak dalej. Odkąd znowu przedstawiłam się na tryb zadaniowy lepiej mi się żyje. I kawę powoli już ograniczam !

    • iamcookie3

      iamcookie3

      20 lipca 2021, 20:17

      A co do temperatury, znowu piękną (nie za ciepłą) pogodę mamy ! Ufff

  • nomorefat

    nomorefat

    19 lipca 2021, 13:07

    Powodzenia! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.