Kolejny dzień przerwy. Jakoś tak mi dziwnie z tego powodu że nie jestem zalana potem tylko lekko przygrzana Nawet nie czuję że cokolwiek robiłam
Z Tosiem byliśmy dzisiaj na szczepieniu ale na szczęście przetrwał to bez jakiegoś strasznego płaczu a strasznie się tego bałam. Ale świeczki mi stanęły w oczach
Przygotowuje się psychicznie do Focusa Nastawiłam się na niego. Przejrzałam urywkami jeden filmiki i stwierdziłam że ciekawe nawet, zobaczymy jak będzie w trakcie
Dzisiaj zaliczyłam rozgrzewkę Mel B + fitappy ćwiczenia fitness na mięśnie brzucha dla średniozawansowanych (3) + 1 dzień A6w ( ale czy będę robić to nie wiem)
Dietowo dzisiaj wydaje mi się że ok.
menu:
8.30- owsianka z pół jabłka i gruszką
11.30- dwie bułki z dynią z serkiem topionym i szynką + kawa z mlekiem
13.20- wątróbka drobiowa z ziemniakami + surówka z kapusty + gruszka
17.20- jogurt brzoskwiniowy + pół jabłka + kawa z mlekiem
20.50- jogurt fruvita z musem truskawkowym PYCHA!
A jak Wam idzie?
Miłych snów:)
montignaczka
16 października 2013, 09:28mmm dawno nie jadlam wątróbki, chyba powiem M, zeby jutro zrobil :)