Mija weekend a ja z dumą
oświadczam, że byłam grzeczna
tak tak obeszłam się bez niedzielnych dobrodziejstw w postaci ciasteczek,
ciasta, piwa itp!!!
Tylko nie ćwiczyłam dzisiaj, bo cały dzień mam gości w domu, ale jutro to
nadrobię!!!
Przyrzekam!!!
Więcej
napiszę jutro jak się zważę.
A i mam pytanko do was.
Co jaki czas się ważycie??
marlenka1983
26 listopada 2007, 09:47A ja się ważę raz w tygodniu i choć waga w łazience kusi każdego dnia to stwierdziłam że jak po tygodniu zobaczę większy ubytek wagi niż bym zobaczyła po jednym dniu to będzie mnie bardziej mobilizowało.
moniczkas2608
25 listopada 2007, 20:03nie sluze przykladem bo waze sie codziennie,ale cotydzien porownuje wage;p pzdr:*