1,5 mniej znowu, ale tym razem mam cel do 15.12.2007 muszę mieć 66kg!!!!
I będę miała jedząc same warzywka!!!!
chyba nie zrobię memu ciału krzywdy co???
Będę też ćwiczyć na orbim i skakance i hula-hop
I będę miała jedząc same warzywka!!!!
chyba nie zrobię memu ciału krzywdy co???
Będę też ćwiczyć na orbim i skakance i hula-hop
17.XI.2007 uzupełnienie
jest wieczór a ja nadal ścisło trzymam się samych warzywek tylko skusiłam się na knopersika ale wyrzekłam się cukru więc mały zastrzyk energii na pewno mi nie zaszkodził.
jest wieczór a ja nadal ścisło trzymam się samych warzywek tylko skusiłam się na knopersika ale wyrzekłam się cukru więc mały zastrzyk energii na pewno mi nie zaszkodził.
TheSoundOfMyLife
17 listopada 2007, 15:55No i prawidlowo. Mi tez cos tam zeszlo, ale dokladnie powiem po weekedzie. Zawsze spada mi na tygodniu a przez 2 dni potrafie to nadrobic i w efekcie koncowym mam to samo. Do swiat trzeba wygladac ladnie. Hmm no my to napewno bedziemy gwiazdkami. Trzymam kciuKi buzzzKa
Inga2
16 listopada 2007, 19:34Rety, ale ambitna jesteś. Ty się dziewczyno tak mocno nie forsuj, żeby to się na Twoim zdrowiu nie odbiło. Pozdrawiam
MartaKras
16 listopada 2007, 13:40Troszkę szybko, może 69 wystarczy? ciałko musi mieć czas żeby sie ładnie skurczyć i pozostać jędrne... pozdrawiam i trzymam kciuki!!!!!