Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szkolenie
20 października 2013
Koniec szkolenia i powrót do diety. Wczoraj waga pokazała 65,4:). To motywuje. Dziś sporo gotowałam.Częściowo nie dla siebie. Zapachy utrudniały wytrwanie w postanowieniu. Ugotowałam kapuśniak na dwa dni dla mnie i męża. Zeżarł mi dwa plasterki boczku... będzie mniej kalorii. Ćwiczyłam pół godziny, sprzątanie łązienki to dodatkowa utrata kalorii:). Powiesiłam swoje zdjęcia sprzed 10 lat na drzwiach wejściowych. Było 10 kg mniej, do tego dążę...
Invisible2
20 października 2013, 20:11Piękna waaga, brawo :D