Upał daje w kość Siedzę nad tymi książkami i próbuję nie myśleć, że to dopiero początek W związku z ciągłym brakiem czasu ( ja nie wiem gdzie mi te godziny uciekają) wprowadzam karteczki z rozpiską zadań na poszczególne dni, może dzięki temu częściej wygospodaruje godzinę na ćwiczenia
Śniadanie: jogurt naturalny + siemie lniane + truskawki
II śniadanie: maślanka + wafle pszenno-ryżowe
Obiad: filet + ziemniaki + marchewka + cebula - zapieczone w naczyniu żaroodpornym
Podwieczorek: pasek gorzkiej czekolady
Kolacja: arbuz
*2,5 l wody z cytryną, 250 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem, energy drink
Happy_SlimMommy
14 czerwca 2015, 19:25Fakt czas pędzi jak szalony a jeszcze jak musisz coś zrobić to w ogóle...
angelisia69
14 czerwca 2015, 14:45kolacja nie za bardzo,po pierwsze za malutko po 2gie arbuz ma wwysoki indeks IG i sporo cukrow wiec na noc nie bardzo
hepiolcia
14 czerwca 2015, 15:12Wiem, że owoce wycokocukrowe powinno się jadać wcześniej ale ten arbuz to był zamienników lodów, zimny, prosto z lodówki ;)