Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tzw. chandra...


Chandra nie opuszcza mnie. Czekam na wyniki badań... Nie mam głowy do niczego. 

  • Helenka

    Helenka

    16 października 2019, 12:57

    Wynik negatywny, czyli jest dobrze. Boże, jak czekanie może być stresujące. Wszystko w porządku. Kolana bolą, ale mogę już chodzić, niedługo, ale zmuszam się do spacerów, by poprawić kondycję. Nie jestem zadowolona z jakości chudnięcia, ale wyjazdy i przesiadywanie pod gabinetami lek. zmuszała mnie na jedzenie , co się da, no i nie ma dobrych wyników.

    • alhe11

      alhe11

      16 października 2019, 14:14

      To dobrze, že bwynik negatywny, pomalu będziesz chodzić coraz więcej i będzie o.k. Jak już nie będziesz tyle wysiadywała u doktorów, to i zaczniesz więcej dbać o siebie i chudnięcia pójdzie lepiej !

  • alhe11

    alhe11

    15 października 2019, 11:28

    Helenka, co u Ciebie ? Długo nie piszesz , rzuć chociaż jakieś informace !

    • Helenka

      Helenka

      16 października 2019, 12:52

      Już jestem od dwóch dni w domu i zaraz zabrałam się do przetworów jabłek, suszenia orzechów i tak czas leci. Wieczorem nie mam sił. Tak jest jak musisz liczyć tylko na siebie. pozdrawiam i dzięki za dobre słowo. :)

  • alhe11

    alhe11

    24 września 2019, 22:50

    Chandra jak się przylepi to nie opuszcza człowieka. Musisz na nią podstępem - oberjrzyj sobie jakąś komedię albo przeczytaj wesołą książkę. Pomaga też oglądanie fotek czy videi o baraszkujących zwierzętach 😃☀️A rano wstanie słońce, napevno !

    • Helenka

      Helenka

      27 września 2019, 20:43

      Taki mam idiotyczny charakter, że najlepiej mi wychodzi zamartwianie się ...Tym razem sprawa b. poważna...Dzięki za wsparcie. Bądźmy dobrej myśli.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.