Nie było mnie tu w ch uj i jeszcze dłużej, nie chciało mi sie pisać nie wiem byłam zabiegana. chudłam i chudłam pomalutku, zdałam szkołe a wakacje przeplynely cudownie, weszlam na wage... przytyłam, obzarstwo wakacyjne nie zna granic chodz probowalam jako tako sie trzymac. dzis powiedziałam dość schudłam tyle za tydzien szkoła, a za miesiac w końcu przyjezdza moj chlopak z Angli a ja tyje?? cos nie tak...kocham jedzenie, naprawde, ale byłam taka wytrwała ze trzeba na nowo sie odchudzac. stwierdzilam ze jak tu napisze to bedzie mi razniej i łatwiej , nie beda to juz notki rozbudowane, chce pisac po prostu co u mnie i co zjadlam i moje odczucia. nawet gdybym pisala to dla siebie. musze walczyc do tego celu.
śniadanie: garsc platków i mleko
śniadanie II :duzy jogurt naturalny, otreby ze sliwą gars platków, pokruszone ciastko
obiad: kurczak z rożna, sałatka z pomidorów
podwieczorek: kromka razowego
kolacja: ?
DAM RADE DAM RADE DAM RADE
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
uphill
29 sierpnia 2012, 15:55oczywiście że damy radę! :D
annna1978
27 sierpnia 2012, 20:50ja też dam radę!
didimariaa
27 sierpnia 2012, 13:17Dasz radę:)