Nie wiem jak zacząć.... dziś pierwszy dzień..nieśmiały dzień odchudzania i diety i być może ćwiczeń o ile ruszę tyłek z łóżka... moja poprzednia stała waga to było 75 kg jednak po ciąży skoczyło na 85 a teraz na 87 ... o boszzz jak ja wtedy cierpiałam przy tych 75 kg a teraz bym wszystko oddała zeby się jak najszybciej zbliżyć do tej wagi. Szukam pomocy tutaj. dawno dawno temu kiedy zaczełam się odchudzać i waga skoczyła mi do 80 kg przerażona zaczełam ćwiczyć biegać i udzielać się tutaj to właśnie wasze wsparcie ruszyło i mnie i motywowało do dalszej pracy nad sobą i własnie dlatego tu właśnie wróciłam .... bo potrzebuje wsparcia osób które wiedzą ile wysiłku człowiek musi włożyć w to żeby przezwyciężyć swoje słabości....potrzebuje was.....
Dziś zjedzone:
- śniadanie: żurek na razowej mące i zakwasie z małym kawałkiem kiełbaski
-pół miseczki grysiku z sokiem
- mała miseczka jarzynowej
- 2 naleśniki z dzemem porzeczkowym (małe)
- banan
- 2 kanapki z razowym chlebem i pastą ze śledzia w pomidorach
i już na dobrą sprawę jestem głodna chodziaż wiem że wcale tak mało nie zjadłam .... pierwszy sukces? NIE zjadłam żadnego cukierka z woreczka kupionego przez matkę... być może dlatego jeszcze ich trochę zostało w kuchni....
NeedToBePerfect
11 lutego 2014, 16:11Na wsparcie u nas zawsze możesz liczyć :) Kilogramy poleeeecą :)
Ciaacho
10 lutego 2014, 19:13Dasz rade! Trzymam kciuki :).