Witajcie Kochani!!!
Tęskniłam za Wami bardzo mocno. Niestety czas, czas i jeszcze raz czas.. Ale już wracam i to z niebagatelną wiadomością :)) może na początek: wszystkie prace już zaliczone, mieszkanie ogarnięte, dodatkowe seminaria. Zapisałam się również do szkoły dla trenerów niestety od września... I uwaga bomba! Mam możliwość wykonania kursu na trenera personalnego w fit Akademii w kierunku kulturystyka, fitness oczywiście zakończony pełnymi uprawnieniami :) czekam tylko na odpowiedź , trzymajcie kciuki!! Oczywiście uczę sie nadal, bo w tym "zawodzie" nauka nigdy się nie kończy. Coraz pewniej wyciągam rękę po swoje marzenia. Jak już będę miało prawo nazywać się "certyfikowany trenerem personalnym" będę Pekac z dumy, niestety (bez obrazy) ale osoby które zrobią sobie sobie kurs kilku tyg bądź przez internet - mimo że mają teoretycznie możliwość już tak siebie nazywać, trenerami dla mnie nie są, zresztą ja też mam kurs. Jednak uważam że potrzebne są dodatkowe informacje, szkoły, szkolenia i przynajmniej kilkuletni staz. A nie robienie z siebie bóg wie kogo...
Co do tematu fit, zdrowia itp. To nauczyłam się bardzo fajnych rzeczy, oczywiście zaczęłam z gafa i po tyg zamiast w dół to 1 kg to góry hahaha nawet w wiadomościach prywatnych o tym pisałam :) to nie jest wcale takie hop siup jakby się mogło wydawać. Teraz już rozumiem czemu tak ważne jest INDYWIDUALNIE podejście a nie branie diety od kogoś. Ja obecnie postawiłam na palenie tłuszczu bo chciałabym zobaczyć swój 6pak w te wakacje, ale nie utratę masy bo zrobiłam ładny progress w ciężarnych i szkoda by mi było. Tak więc waga na dziś 57,4 :) tararararaaa!!! Później wstawię Wam kilka zdjęć, choć może jeszcze się wstrzymam bo święta mogą zniweczyc moja prace. :) krótko o tym co pokochalam na redukcji - - ROTACJE słuchajcie aż żałuję że nigdy wcześniej o nich nie słyszałam :( teraz jem to na co tylko mam ochotę (nie podchodzę do diety na 100% fit bo jestem typowym "kowalskim" , nie przygotowuje się do zawodów, nie popadlam w paranoja zdrowia, lubię jeść) jednak na pewno podchodzę do produktów z większą świadomością. A to dają mi rotacje jeden dzień w tyg mam "słodki" a drugi mocno węglowodanowy. I skończyło się podjadanie bo mam to co chce - kiedy chce :)) przybliżeniu temat w następnym wpisie :) jedyna rzecz która się nie zmieniła to liczenie kalorii. Rzecz jest prosta jesz mniej niż zapotrzebowanie - Chudniesz (po za kilkoma wyjątkami) jesz więcej tyjesz.
Buziaki idę Was nadrabiać :))
grgr83
12 kwietnia 2017, 20:47Czekam na wpis i fotki, a teraz gratuluję 5 z przodu :))))
Happy_SlimMommy
13 kwietnia 2017, 12:49Dziękuje:) wstawię na pewno przed świetami bo po świętach to rożnie moze byc ;)
Kora1986
12 kwietnia 2017, 12:13z niecierpliwością czekam na wpis o rotacjach! Dzięki Tobie naprawiam swój metabolizm i z 1600 jestem już na 2000 i nie tyję! Ot co! Waga cały czas ta sama! Dziękuję Kochana!
Happy_SlimMommy
12 kwietnia 2017, 19:00Super!! Brawo Kochana :) pekam z dumy czytając takie wpisy:)
wiolla89
12 kwietnia 2017, 09:16gratuluję 5!! :) chudzielcu Ty! czekamy na foto!
Happy_SlimMommy
12 kwietnia 2017, 11:44Dziękuję :) no swoje się o nia nawalczylam ...
Gumisiowaa
12 kwietnia 2017, 08:11Czekam na zdjęcia,wstaw proszę,bo chciałabym zobaczyć,zwiększyc motywacje pozdrawiam
Happy_SlimMommy
12 kwietnia 2017, 11:44A już się robi ;)
Maya27kc
11 kwietnia 2017, 23:21Super, gratulacje!!! xD
Happy_SlimMommy
12 kwietnia 2017, 11:44Dziękuję:)
Never_Lose_Hope
11 kwietnia 2017, 20:35Gratki :) Czekam zatem na kolejne wpisy - chętnie poczytam :)
Happy_SlimMommy
12 kwietnia 2017, 11:44Już się produkują ale najpierw prasowanie ;)
ewelka2013
11 kwietnia 2017, 17:55No kochana szalejesz
Happy_SlimMommy
11 kwietnia 2017, 18:16A to dopiero początek ;)
ewelka2013
11 kwietnia 2017, 18:28Jak to początek kochana?
Happy_SlimMommy
11 kwietnia 2017, 18:56No bo jak już wszystko pójdzie w ruch to chyba dobę wydłuze ;)
RapsberryAnn
11 kwietnia 2017, 16:22kurcze mega ci kibicuje zeby sie udalo, jak jak kiedys urodze dzidzi to sie do cb zglosze i mnie befxiesz trenowac! ;))
RapsberryAnn
11 kwietnia 2017, 16:23angelisia ja sie zastanawiam czemu ty nie jestes trenerka ! jesli na zywo tez chetnie dzielisz sie wiedza i radami jak w interenecie to bylabys super trenerką ;)
Happy_SlimMommy
11 kwietnia 2017, 18:16Nie ma sprawy ;)
angelisia69
11 kwietnia 2017, 13:32kurde praca marzenie,tez bym chciala byc trenerka :P
aniapa78
11 kwietnia 2017, 14:05To rób kursy i spełniaj marzenia. Ty idealnie nadajesz się na trenerkę. Jesteś mega motywacją do rzeźbienia ciała.
angelisia69
11 kwietnia 2017, 16:06:*
Happy_SlimMommy
11 kwietnia 2017, 18:15A co stoi na przeszkodzie? ;)
angelisia69
12 kwietnia 2017, 03:49czas i obecna praca,nie mialabym jak tego wszystkiego zlaczyc w konkretna calosc,jedynie kosztem czasu dla siebie i dziecka
Happy_SlimMommy
12 kwietnia 2017, 11:46No to fakt . Ja ogólnie też idę w administrację, ale po pracy :)))... Będę robić to co kocham ;)
Laydee87
11 kwietnia 2017, 12:48Czekam z niecierpliwością na Twoje kolejne wpisy :)) trzymam kciuki za spełnianie marzeń!
Happy_SlimMommy
11 kwietnia 2017, 18:16Dziękuję ;))