Hej kochane!!
u mnie ok staram się troszkę nadrobić żeby dorównać do wagi na pasku do końca miesiąca.. tragedii nie ma ale chciałabym już przywitać 6:))
ćwiczyć mi się nie chce.. jedynie Błażej pokochał spacerki więc skupiam się na tym... wczoraj ok 10 km... dziś 8 km :)) z końcem miesiąca kończy 4 miesiące i śpi coraz mniej koło 8 : 30-40 min, koło 16 : 30-60 min jedynie na spacerze śpi prawie cały czas bez względu czy chodzimy godzinę czy 3 h :) ale nie narzekam na brak czasu dla siebie, mały jest kochany i nawet jak nie śpi to albo bawi się na macie, w leżaczku się buja:)) a jak już wszystko ogarnę to jestem cała jego :)) uwielbia jak z nim tańczę na rękach:)) Zakochana jestem w nim po uszy
jestem gotowa na weekend, nagotowane, posprzątane, okna pomyte, pościel zmieniona :))
ogólnie zauważyłam że w porównaniu do moich młodzieńczych lat strasznie nie lubię bałaganu xD kiedyś w ogóle mi nie przeszkadzał syf w pokoju a teraz to cały czas ganiam z odkurzaczem hehe :) dorosłość :)))))
Lece nadrobić wasze pamiętniki :)) Buśśśśka :**
Maarchewkaa
30 października 2015, 09:55tez kiedys mi syf nie przeszkadzał. a teraz owszem :D
krcw
29 października 2015, 22:47wow 3 h na spacerze? :D
Happy_SlimMommy
30 października 2015, 10:52Do oporu aż nie zgłodnieje xD
therock
29 października 2015, 21:52spacerki, to świetny ruch :)
fitball
29 października 2015, 21:30to życzę Tobie miłych spacerków z Bąblem, a i sobie życzę w przyszłości takich samych
Happy_SlimMommy
30 października 2015, 10:53Dziękuje ;** i wzajemnie ;) fajna sprawa jak bąbel śpi gorzej jak sie drze i patrzą sąsiedzi na Ciebie jak na kata xD
klaudiaankakk
29 października 2015, 20:46No to masz zaliczoną aktywność fizyczną :)
aluna235
29 października 2015, 20:09Nieźle sobie radzisz, super organizacja. Takie spacerki też świetnie robią. Pozdrawiam
marii1955
29 października 2015, 19:05Kochana , stałaś się bardziej odpowiedzialna za dom , Rodzinkę i stąd ta zmiana , jak słyszę na lepsze :) Radzisz sobie wspaniale młoda mamusiu , jesteś niesamowita :) Ściskam :)))))))))))))))))))))
saga86
29 października 2015, 18:52Dajesz radę :) świetnie:) podziwiam zachwyt i zapał do sprzątania, ja nie lubię bałaganu no i sprzątam, bo muszę, a czasem nawet jak muszę :D
magnolia90
29 października 2015, 18:25Jesteś dzielna. Trzymam kciuki! Szóstka całkiem blisko. *-*