Hej Kochane:))
Dziękuję Wam za Wszystkie miłe słowa
Dzięki Wam wiem że uda mi się na pewno!!
A co do tematu... Znacie jakieś "czary" na pozbycie się tego cholernego trądziku ??
Bo leki to mi nie pomagają...
Byłam dziś na wizycie u innego dermatologa,
no kurde jest masakra, wydałam tylko kasę na "niepotrzebne" leki ..
Na szczęście czuję że trafiłam w dobre ręce Pani doktor rzetelna, zleciła mi szereg badań i wszystko dokładnie wytłumaczyła :)
antybiotyk doustny mam kontynuować a resztę muszę od razu odstawić sama była zdziwiona tymi co dostałam ...:/
zwiększyła mi dawkę antybiotyku tetracykline i za miesiąc na kontrole jak nie będzie poprawy dostane IZOTEK słyszeliście może o tym leku, albo może leczyłyście się nim??
Nie sadziłam ze moja droga do "piękna" będzie aż tak wyboista...
beataszuk
17 października 2015, 10:49Jest taka seria Ziaja liście manuka,niedroga,sama używam,ja mam żel do mycia twarzy,pastę oczyszczającą i krem nawilżający. Też po porodzie miałam problem z cerą,musisz poczekać aż hormony ci się uspokoją.
Happy_SlimMommy
17 października 2015, 14:13Dzięki dajesz mi nadzieje ;)) choć przyznam póki co kiepsko to widzę:/ .. A jeszcze zapytam długo po porodzie nie miałaś @?
beataszuk
17 października 2015, 15:283 miesiące tylko....a piersią jeszcze karmisz?
fitball
16 października 2015, 20:29no jak do ideału to może być trochę wybojów, ale jak już je pokonujesz to na pewno dotrzesz do celu
therock
15 października 2015, 20:57oj, oby pomogło :*
Maarchewkaa
15 października 2015, 09:13Ja pare lat temu rowniez zgłosiłam sie do dermatologa z takim problemem. brałam leki po których miałam mega wysyp a pozniej wszystko sie wygoiło i miałam tak suchą skórę że mi schodziła z twarzy i byłam napuchnięta, ale pozniej jednak to minęło i dzis nie narzekam na skórę twarzy :) rzadko kiedy mi cos wyskakuje. nie pamietam nazw leków, ale musiałam podpisac dokument nawet, który mówił o tym, że bede uzywać w razie czego anty bo tabletki mogą uszkodzić płod...akurat nie planowałam wtedy dziecka i nie współżyłam bo nie miałam z kim :D wiec anty nie były mi dodatkowo potrzebne. P.S. Izotek...prawdopodobnie miałam to. Ale pewności nie mam, muszę sprawdzić jeszcze w apteczce, bo pare tabsów mi jeszcze zostało.
Happy_SlimMommy
15 października 2015, 10:52A czego używałaś do nawilżenia twarzy?
Maarchewkaa
15 października 2015, 11:03jakiegoś kremu, ale za cholerę nie pamiętam...używałam jeszcze jakiegoś toniku. piekło mnie ale podobno tak miało się dziać.
nataszakill
15 października 2015, 08:05No ja mam inna jednostkę choroba niż ty, ale bardzo uważnie sprawdzam czym się myje i używam takich co nie ma slsu w nich, a po umyciu stosuje olejek sezamowy lub konopny. I mi pomaga a mam mocne krosty tylko u mnie to tez genetyka. A się skora poprawiła jak zaczęła łykać Algi complex i omega-3. A i spytaj się pani dermatolog czy mogłaby ci przepisać lek o nazwie lotio cumerfeldi to jest taka papka do zrobienia, fakt trochę wysusza i będziesz przy nałożeniu komptesem pachnieć siarka, ale lepsze to niż mieć krosty. Mniej zaplacisz niż za wszystkie gotowe specyfiki. Trzymam za ciebie kciuki. Musimy walczyć o ładniejsza skórę :)
sylwusiek86
15 października 2015, 01:02Biedna. Założę się, ze minie najlepiej jak unormują się hormony po ciazy. Mamnadzieję, ze nie karmisz już piersią, bo przy tym antybiotyku nie można bezwzględnie. Trzymaj się!
wiolla89
14 października 2015, 21:32kup sobie płyn afronis w aptece i zmywaj skórę :) zapobiegnie to rozprzestrzenianiu sie krostek :) to jest tak jakby spirytus ale łagodniejszy. nie zaszkodzi a może pomóc. cena, ok. 11 zł.
callan
14 października 2015, 20:18Dieta ma mega wplyw na wyglad skory. Jest taka laska na necie, Julia, ktora sie pozbyla okropnego tradziku za pomoca diety. Tu masz jej kanal, poszukaj sobie: https://www.youtube.com/watch?v=gzxxHmEhp18 Poogladaj sobie jej filmy, duzo tam jest i o diecie, i o ziolach. Ona miala straszna skore kiedys...
klaudiaankakk
14 października 2015, 19:56Nie doradzę niestety. Dbaj a na pewno będzie dobrze
hollyhok
14 października 2015, 19:45Powiem Ci tak: Izotek to najsilniejsze co możesz dostać na trądzik. Przeraża mnie z jaką częstotliwością dermatolodzy rozdają to świństwo. Fakt, na 100% Ci pomoże, choć poczytaj sobie, jakie są skutki uboczne i na co musisz zwrócić uwagę zażywając lek. Ogólnie bron Boże żebyś zaszła w ciąże. Na słońce też musisz mocno uważać. Kuracja trwa około 6 miesięcy. Nie wiem co robiłaś do tej pory z twarzą, ale wolałabym wydać 200 zł miesięcznie na jakiś zabieg w salonie kosmetycznym niż faszerować się tym Izotekiem.
magnolia90
14 października 2015, 18:33Spróbuj myć twarz "mydełkiem naturalnym z nonsrebrem" - do kupienia aptece (cena ok. 6 zł) - może nie pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi.*-*
OchNo
14 października 2015, 18:20Ja się leczyłam Izotekiem. Pomógł, jednak przerwałam samodzielnie leczenie, z powodu... durnego owłosienia, naprawdę. Po roku tak się wszystko zaczęło, że miałam dosyć. Miesiąc później tak mnie wysypało, że poszłam na oddział. Powiedzieli mi, że to roczne leczenie poszło w cholerę. Także od razu przestroga: nie kończ sama leczenia. A no i nie można wychodzić na słońce w trakcie leczenia i pół roku po nim. Cera jednak bardzo, bardzo ładna się zrobiła.
OchNo
14 października 2015, 18:21Już nie mogłam więcej razy powtórzyć słowa "leczenia". xD
Happy_SlimMommy
14 października 2015, 18:09u mnie niestety problem zaczal sie po ciazy nigdy nie mialam tradziku- do teraz:/ ech hormony...
Piramil77
14 października 2015, 17:29nigdy nie mialam tradziku na szczescie ale moja siostra miala straszny. Tysiace pln na masci ,antybiotyki ( do teraz ma problemy z jelitami po tetracyclinie ) az wkoncu poszla do ginekologa , zrobili jej wszystkie badania hormonalne i dostala tabl antykoncepcyjne ktore uczynily cuda. pol roku tylko je brala i juz 10 lat ma spokoj.