Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8 dzień...


pomimo wczorajszej wpadki..... nadal dietuje
czekając za lekarzem myśląc że Szymi złapał szkarlatynę ze stresu pożarłam wiele różnych dziwnych rzeczy.... nawet nie pytajcie co bo nie ogarnę

dzisiejsze menu
ś 2 parówki
p jog nat z kakao
o piers duszona z cebulą
k kakao

jutro się zważę bo dzisiaj obaliłam dwie kawy nim zwlekłam się z łoża....
woda....chymmmmm noooooo yyyyyy jutro bedzie lepiej
  • annabellaa

    annabellaa

    16 kwietnia 2013, 14:54

    Ale ty malutki jesz.. Wszystkie jakoś mało jecie chyba tylko ja zre ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.