dietka super!! ścisle przestrzegana do tego dzisiaj w końcu dotarłam na siłownię.... i stwierdzam że tego mi brakowało hehehe jaki paradoks....
9.00 3 parówki drobiowe
siłownia + interwały
białko
15.00 kurczak gyros i sałatka z pekinki ( zrobiłam tyle że przez tydzień będę wcinać)
18.00 3 kostki czekolady bez cukru
20.30 jajecznica
waga spada.... może za dwa tygodnie ( tfuu tfuu żeby nie zapeszać) zbliżę się do wagi paskowej
a teraz powolutku czas do łóżeczka bo jutro rano wczesna pobudka.... pogodziłam się znowu z moim rowerkiem hehehe
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
coraz.bardziej.piekna
16 stycznia 2012, 09:47uda sie, uda sie, uda sie! :*
quicksand
15 stycznia 2012, 22:42ciesze się, że dobrze Ci dietkowanie idzie i że cieszysz się z powrotu na siłkę. Powiem Ci, że mi też jej brakowało, zwłaszcza po takiej półrocznej przerwie jak miałam :))