u doktorka nie było źle.... krótkie badanie i pogadanka....
wiem już jak musze ułożyć sobie odpowiednią diete dla siebie.... i teraz tylko czas na metodę prób i błędów!! najgorzej będzie chyba dla mnie wyeliminowanie nabiału.... no zobaczymy jak sobie z tym poradzę....
wczoraj zrobiłam sobie pożegnanie z czekoladą.... heh fajnie brzmi ale musiałam.... teraz już wiem że mi jej nie wolno nie tylko ze względów dietetycznych....
do końca tygodnia jeszcze sobie pofolguje ale później już nie ma bata.... trzeba się wziąć za siebie i to nie tylko o odchudzanie chodzi a o zdrówko.... nie chcę do końca zycia faszerować się lekami i być narażona na takie "przygody"....
dostałam leki które zawsze musze mieć przy sobie w razie "ataku" czy nasilenia choroby a wtedy powinno być dobrze.....
kurde niby to nic... a tyle z tym zachodu!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
hanejowa
4 stycznia 2012, 13:47tym razem nie o anemię chodzi.... a o zespół jelita wrażliwego...... zresztą ja co chwila coś mam i się zastanawiam czy brać to wszystko serio?!?!
UzaleznionaOdJedzenia
4 stycznia 2012, 13:25czytałam że masz anemie ale że aż tak białko i czekolada? a dlaczego?