poranna pobudka była drastyczna.... nadal chciało mi się spać... ale podniosłam ten swój big dupsk i 50min aerobów na czczo zaliczyłam....
7.00 jajecznica z suszonym pomidorem
kawa
10.30 jogurt z gruszką i zbozami
kawa
herbatka zielona z melisą....
przylazła do mnie @... teraz to już w ogóle nie chce mi się iśc na tego sylwestra!!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.