szybko mi minęły te święta ale wykończyły mnie strasznie.... wróciłam do domu zmęczona jak po jakimś obozie przetrwania.....
jedzenia było multum i do tego morze alkoholu.... tak więc moja waga na pewno to łaskawie zanotowała.... dla tego na wagę nawet nie wchodziłam.... postaram się zgubić to do sylwestra...dietką czysto białkową....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
UzaleznionaOdJedzenia
28 grudnia 2011, 09:13ja w 2 dzien swiat to bylam tak zmeczona jedzeniem a i tak je w siebie pchalam ;/