Do przyjęcia na oddział zostało już tylko 7 dni.
Dziś byłam w Głogowie na konsultacji z anestezjologiem - wszystko ok, skierowała mnie jeszcze na badania krwi - zrobiłam od razu po wyjściu ze szpitala w przychodni przyszpitalnej. Popołudniu byłam u kardiologa - masakra 200zł!! Wizyta 100zł trwała 20 sekund - zdążyłam tylko powiedzieć, że przyszłam po zaświadczenie do operacji. Miałam przy sobie RTG klatki piersiowej - serce prawidłowe i EKG - również wszystko w normie...ale oczywiście pani dr musiała coś wymyślić i zażyczyła sobie echo serca (100zł), które (czego można się było spodziewać na podstawie badań, które jej przedstawiłam) wyszło prawidłowe! No ale cóż jak mus to mus wyszłam polazłam zapłacić...nie dość, że człowiek płaci tyle kasy to traktują go jak gówno...wydałam 200zł i czekałam 2h w kolejce - bo moja wizyta już się skończyła (tak jak mówię po 20 sekundach!!) więc musiałam przepuścić wszystkich pacjentów...to było najdroższe 20 sekund mojego życia i chyba najdłuższe jak do tej pory 2 h!!
Jeszcze czeka mnie poniedziałek gastroskopia i we wtorek kolejna dawka szczepionki.
Boję się tylko czy wszystko odbędzie się w terminie, bo doszły mnie słuchy, że ostatnio mieli za dużo tak zwanych "ostrych pacjentów" i niektóre zaplanowane operacje się nie odbyły...
Aha pani anestezjolog pocieszyła mnie, że mogą mi założyć cewnik już po znieczuleniu więc troszkę mniej się tym stresuję:)
MargotG
10 stycznia 2014, 07:42Będzie dobrze - w końcu oni tam są po to, żeby pomagać ludziom, a nie ich męczyć :) Będzie wszystko dobrze :)