Witajcie :)
Dawno nie pisałam,a sprawdziłam, że mój ostatni wpis był okropnie depresyjny dlatego warto to zmienić. Waga idzie w doł i dół obecnie -27kg. Czuje sie lepiej, fizycznie i psychicznie. Nie męcze się tak szybko i wiele rzeczy nie sprawia mi już trudności ;d
Nikt nie zauważyl, że schudłam może dlatego, że jeszcze nie widać. Chłopak mi tylko mówi, że prawie mnie nie ma haha kłamczuch :D Chciałabym od kogoś dalszego usłyszeć, że widać zmiane czuje, że byłaby to wspaniała motywacja.
Nie mogę się doczekać jak na wadze pojawi się 99.9... ostatni raz 9 sprzodu widziałam chyba w gimnazjum. Wiem, że dla niektórych z Was to obstrakcja bo gdyby miały"9" sprzodu na wadze to byłaby tragedia. Dla mnie najcudowniejsza chwila :) Zblizają się dwa wesela w mojej rodzinie. W czerwcu i we wrześniu mam nadzieje, że będe się nareszcie czuła na nich dobrze :) Jak Wam idzie odchudzanie ? Buziaki !
bananowo
5 stycznia 2019, 12:55Dodam, że też chciaabym zobaczyć u siebie 9 z przodu na wadze. Brakuje mi do tego około 13 kg, czyli połowa tego co Ty schudłaś. Ile czasu Ci to zajęło te 27 kg?
gryfnaa
5 stycznia 2019, 15:1827kg zajęło mi 5 miesięcy czyli jakieś 5kg miesięcznie spadało , chociaż w pierwszym miesiącu schudłam 10kg bo to byl szok dla organizmu. Jadlam dziennie jakies 5000 kcal a nagle zaczełam jeść 1500kacl :)
bananowo
5 stycznia 2019, 12:53GRATULUJĘ ! -27 kg to jest wyczyn! Ja jestem na etapie motywowania się i powolnego wracania do regularnych 5 posiłków. Nie wiem skąd wziąć motywację, żeby sobie gotować i do tego smacznie i zdrowo. Do niedawna jadałam w barach mlecznych...
gryfnaa
5 stycznia 2019, 15:19Komentarz został usunięty
gryfnaa
5 stycznia 2019, 15:20Motyywacja to połowa sukcesu ! znajdz swoją własną motywacje, teraz jest chwila, że chodzi się w kurtkach i nic nie widać jednak znow wyjdzie słońce i te wszystkie dziewczyny z ślicznymi figurami wyjdą na ulice, przeraza mnie ta mysl i to mnie motywuje ze to będzie znów kolejne lato podczas którego będe się źle czuć. trzymam za Ciebie kciuki!!!! powodzenia!