Komunikat! Do końca miesiąca jestem bez neta, tylko na komórce :(
Syn zapomniał,że dom to nie akademik i oglądał filmy online i wykorzystał do końca moje 12 giga... Szlag mnie wczoraj trafił, a mówiłam, ostrożnie,bo jest juz tylko 2giga i wykorzystał to w jeden dzień... Nie będę wykupowywać dodatkowego pakietu.
Wczoraj super mi się ćwiczyło mimo @
Dziś za to pobolewa mnie głowa, ale nie odpuszczę mam nadzieję treningu.
Zresztą dziś głównie ćwiczenia z hantlami, które uwielbiam, a jak się rozkręcę to i ab rippee pojdzie.
Waga nadal stoi w miejscu, już 16 dni. Ale jakoś w ogóle się tym nie przejmuję, bo wiem, że nie szaleję dietowo i w końcu musi ruszyć z kopyta. A wiedza teoretyczna mi mówi,że to okres stabilizacji.
holka
2 kwietnia 2013, 18:05Dobrze.ze tak szybko miesiąc się skończył ;-)...podziwiam Cię za wytrwałość ale tylko to przynosi efekty...
Alicja851985
27 marca 2013, 21:16iii tam, dasz rade, ważne co na vitalijki możesz wejśc i poczytac i sie zmotywować jak by tak tfu tfu było źle z motywacją :*
piekna.i.mloda
27 marca 2013, 16:06te dzieciaki... :)))
MllaGrubaskaa
27 marca 2013, 14:40Trzeba będzie sobie radzić bez neta ;) Super że ćwiczysz mimo @ !!
schocolate
27 marca 2013, 12:46Kochana tak to jest jak się ma neta z limitem, załóż sobie neostradę i śmigaj bez limitu :) miłego dnia, dziękuję za wsparcie :*
Kasia2701
27 marca 2013, 12:20To życzę powodzenia koniec miesiąca jest tusz tusz więc dasz rade:))) POZDRAWIAM
Mileczna
27 marca 2013, 11:20Dokładnie ...koniec miesiaca juz blisko :) Waga niebawem ruszy - to terrorystka. mnie zwodziła przeszło 21 dni. Tylko nie odpuszczaj !!!
wolskae
27 marca 2013, 11:06Pozdrawiam Cię, Wesołych Świąt!, dietetycznych i ruchliwych !
anabel87
27 marca 2013, 09:16koniec miesiąca juz blisko :) ja się pocieszam, że nie mam limitów :P powodzenia