Nie mogłam się powstrzymać przed wklejeniem tego tekstu, który znalazłam na mądrej stronce musculator.pl
Dziewczyny dlaczego warto ćwiczyć? Ja dokładnie to odczuwam na sobie.
Kobiety prowadzące dotychczas siedzący tryb życia, a które zaczynają
ćwiczenia siłowe, nie tylko zyskują na sile mięśni (co prowadzi do
wyższego metabolizmu spoczynkowego), ale stają się bardziej skłonne do
tego, by w sposób korzystny zmienić swoje odżywianie, co prowadzi do
innych zdrowych korzyści. Przeprowadzono badania w Stanach Zjednoczonych na grupie 60 zdrowych,
prowadzących mało ruchliwy tryb życia kobiet (przeciętny wiek 43 lata).
Podzielono je na dwie grupy: prowadzące trening siłowy i grupę
kontrolną. Żadnych reżimów dietetycznych nie narzucano. naukowcy
spostrzegli, że w miarę jak w grupie trenujących zaczęto zauważać
zwiększenie siły, zaczęły następować coraz wyraźniejsze zmiany
żywieniowe włącznie ze spadkiem konsumpcji tłuszczu i zwiększonym
poborem węglowodanów. Zmiany dietetyczne nastąpiły głównie podczas
pierwszych tygodni treningu i były utrzymane przez osoby trenujące na
przestrzeni całego 12-tygodniowego eksperymentu.
Naukowcy doszli
do konkluzji, że kobiety, które trenowały najintensywniej najbardziej
poprawiły siłę swych mięśni, miały największą motywację by prowadzić
zdrowy tryb życia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
AnielaKowalik
13 marca 2013, 09:15Mama jest maniaczkę nordic walking, ale teraz jej nie potowarzyszę :( Tylko agrafka :)
AnielaKowalik
13 marca 2013, 07:37Ja mam odwrotnie: najpierw dieta, potem nadchodzą ćwiczenia ;P
LillAnn1
13 marca 2013, 01:09ja też tak mam,dokładnie!!!
jestemaleznikam
13 marca 2013, 00:56Ciekawy artykuł mam nadzieję że wypróbuję na sobie :)
wysocka78
12 marca 2013, 20:23Podczas ćwiczeń przybywa nam nie tylko siły mięśni ale i siły woli. I tu jest to coś!
MllaGrubaskaa
12 marca 2013, 18:21Coś w tym jest ;))
grubelek1978
12 marca 2013, 17:07cholera nie mam tak...:( ja bym zarła co by dali, ostatnie dni są dla mnie kiepskie, głodna jestem stale, jest zimno ...
Konwalja
12 marca 2013, 15:11Ja też tak mam ;) Po co niweczyć pozytywne skutki ciężkiego treningu :)
NaDukanie
12 marca 2013, 15:10Zgadzam sie zupelnie z wypowiedziami innych. potrafisz zmotywowac :)
schocolate
12 marca 2013, 13:01Mądre to, nie powiem, ze nie :)
holka
12 marca 2013, 12:44Jesteś dla mnie dobrą motywatorką....bo potrafisz walnąć prawdą "między oczy" ;) ....ale wierz mi,że to co robię teraz to naprawdę dużo...ale dzięki Tobie wiem,że z czasem może być jeszcze więcej :D...nie chodzę na siłownię...tylko do małego klubiku na orbitrek i aerobic :)
holka
12 marca 2013, 12:28Hmmm....no nie wim co powiedzie,bo ćwiczę tylko "aeroby"...a od tego nie zmniejszył się mój apetyt na zakazane rzeczy...raczej świadomość tego,że przy innym odżywianiu będą lepsze efekty treningu i Wasze wsparcie...ale jak tak piszą fachowe pisma to na pewno tak jest...jestem jeszcze za cienka na ćwiczenia siłowe...ale może i na to przyjdzie pora :)