Witam wszystkich, którzy tu zaglądają !!
Moim marzeniem jest płaski brzuch :) Nie jestem gruba, nie mam nadwagi, mam po prostu straszną oponkę zamiast brzuszka :( W sumie zawsze miałam troszkę odstający brzuch ale wcale nie tyłam, codziennie jadłam mnóstwo słodyczy, podjadałam w nocy, wszyscy mi mówili że mam super przemianę materii, a teraz.... mam 24 lata, mam dwójkę dzieci, cały czas zajmuje się nimi a sobą wcale. Jako że ciągle mam mało czasu a dużo do zrobienia to potrzebuje solidnego śniadania - do niedawna póltorej bułki z białym serem mniam mniam, kolacji też nie miałam czasu przygotowywać więc dzień w dzień jadłam albo tosty z ketchupem albo parówki, ale czułam się coraz gorzej i coraz więcej miałam dolegliwości żołądkowych więc troche pozmieniałam menu. Staram się pić więcej wody, po posiłkach pije herbate zieloną lub czerwoną lub na odchudzanie. Prawdziwym zbawieniem jest dla mnie Chrom Forte Walmark , odkąd zaczęłam go łykać nie czuje spadku cukru we krwi kiedy jestem głodna i nie muszę już rzucać się na coś słodkiego Kupiłam sobie skakankę, ale nie wiem czy będę miała wystarczająco miejsca w mieszkaniu żeby dzieci nie pozabijać Robię trochę ćwiczeń na brzuch, znalazłam dużo różnych w gazetach i w internecie, dzisiaj mam troszkę zakwasy więc coś chyba działają.
To co nadal mi przeszkadza to cholerny głód wieczorami i przed snem. Ostatnio często jem na kolacje sałatki ( sałata, pomidor, ogórek, papryka, kukurydza, przyprawy, jogurt naturalny) ale mam po nich takie uczucie jakby nie mogło mi się odbić, nie rozumiem dlaczego.
Bardzo proszę o porady w komentarzach co najbardziej pomaga w uzyskaniu płaskiego brzucha.
azucena
15 sierpnia 2012, 23:29Skorzystam z rady koleżanki Panny Paulinny i też kupię sobie hula-hop Te tosty są okrutne, takie pyszne, ale tak uzalezniające a przy tym tuczące Na wieczór trudno zasnąć, jak się czuję głód, wstajesz rano zła bo cały wieczór myślałaś o jedzeniu :-(
Enigma90
14 sierpnia 2012, 22:49Owsianka. Kupujesz otręby owsiane (zwykłe, nie smakowe), mieszasz z kefirem i dodatkami jaki lubisz - ja dodaję śliwki suszone, kilka migdałów albo płatków migdałowych, odstawiasz na chwilę niech "namięknie" i wcinasz bez wyrzutów sumienia. To węgle o takim składzie, że powolny wzrost jest cukru w organizmie i powolny spadek. Zatem nie ma uczucia cieżkości i takiego nie-wiadomo-co-zjadłam-że-się-źle-czuję.
PannaPaulina
13 sierpnia 2012, 12:17najbardziej pomaga hula hop + brzuszki... ;) polecam trening http://www.youtube.com/watch?v=vkKCVCZe474&feature=player_embedded to w końcu tylko 8 minut!! buziaki :*:*:*