Dawno się nie oddzywałam, ale pisanie pamiętnika nie jest moim konikiem. Spokojnie nie poddałam się. Nadal się odchudzam chociaż ostatnio było ciężko I troche kulałam. Aktualnie ważę 73,8kg przy 175cm wzrostu I aktualnie waże prawidłowo co jest dla mnie ogromnym sukcesem, bo kiedyś miałam otyłość .Aktualnie sprawa wygląda tak, że jem maksymalnie 2000kcal. Robie fbw 3 razy w tygodniu I raz HIIT. Do tego czasem w ramach rozgrzewki I wyciszenia się robię kilkadziesiąt minut rowerka. Pracuje też fizycznie I chodzę do szkoły oraz sprzątam, więc mam sporo ruchu.Obiecałam sobie, że do świąt trzymam czystą miche I jak narazie mi wychodzi. W święta nie zamierzam sie ograniczać I robie przerwe od ćwiczeń.
Wczorajszy bilans, który wynosił 2000kcal:
Śniadanie: Jajecznica z awokado, parówkami sojowymi, pomidorem.
Obiad: makaron szpinakowy z indykiem, marchewką I przyprawami
Podwieczorek: Naleśnik żytni z twarogiem, polewą czekoladową I bananem.
Kolacja: Mieszanka kasz z warzywami I sezame.
Katarina2015
2 lutego 2018, 20:00Przez przypadek wpadłam na Twój profil i jestem pod wielkim wrażeniem :) Wystartowałam z dietą od takiej samej wagi jak Ty i mamy taki sam cel. Dałaś mi dodatkową wiarę, że uda mi się go osiągnąć. Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci tych upragnionych 65 kg :)
GrubyHipopotam
2 lutego 2018, 20:19Ojej dziękuję :) Trzymam za Ciebie kciuki :)