Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
krótko i na temat


Dzisiaj krótko bo już późno. Byłam na sportowych zakupach (taka nagroda, że wytrwałam 3 i pół tygodnia na diecie)  :) kupiłam kilka ciekawych rzeczy, może wrzucę jutro jakieś zdjęcia. Czuje się dziś FATALNIE. Chociaż dzień spędzony superowo, z chłopakiem na kawie i na zakupach, pogadaliśmy, pośmialiśmy się - było miło. Ale...czuje się taka przejedzona, że szok. Dzisiaj pierwszy dzień w którym pozwoliłam sobie na więcej i żałuję bo się o tego odzwyczaiłam. Za dużo jedzenia, zbyt tłuste (kuleczki ziemniaczane z piekarnika), tłuszcz leje mi się po brodzie, aż zostawiłam obiad i nie zjadłam, pomidorówka, kawa, kanapki. Jak sobie o tym pomyślę to mi niedobrze. Marzę o warzywach i owocach. Aż dzisiaj z tego wszystkiego obiecałam sobie poprawę. Kupiłam już nawet jogurt naturalny i borówki (za 9 zł za 125 g...to woła o pomstę do nieba wręcz) Zacznę o poniedział...o nie, nie, napewno nie. Zacznę od jutra bo jak tak dalej będę jała to się porzygam chyba. Przepraszam za szczegóły ale ten wpis ma mi przypomnieć jak strasznie źle się czuje i mi niedobrze jak tak jem i się przejadam. 

Lecę spać, dajcie znać co słychać, jak się trzymacie / Izaa <3
  • Lovelly

    Lovelly

    31 stycznia 2014, 11:45

    pokaazuj co kupiłaś pochwal się ! ;*

  • Peaches.and.cream

    Peaches.and.cream

    30 stycznia 2014, 23:58

    Wrzucam zdjęcia zakupów! ;) eh, tak to jest, juz wzgląd w nawyk zdrowego jedzenia i tylko warzywka i owoce Ci w glowie! To świetny znak, dzisiejszym się nie przejmuj, juz wiesz co Twój organizm woli i będziesz o tym pamietala! Powodzenia! ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.