.................
Upadam, wstaję... i znowu upadam. Teraz powoli wstaję.. teraz powoli zaczynam się budzić do walki.. ale jest tak ciężko, nikt nie mówił, że będzie lekko, ale ja miałam głupią nadzieję, naiwna... jak zawsze naiwna. Orbitrek od zeszłego tygodnia jest w ruchu.. choć nie codziennie, bo w zeszłym tyg córcia była chora.. i mnie wymęczyła też psychicznie ta jej choroba.. ostatnio w ogóle źle się psychicznie czuję, choć są momenty lepsze! Wczoraj 50 minut na orbitreku.. dziś ?? może uda się tyle samo.. oby.. bo muszę spalić to co wieczorami nadrabiam jedząc :( porażka jednym słowem..
pozdrawiam was
Pigletek
1 maja 2016, 22:06Witaj w klubie moja droga. Ja też upadłam i jakoś nie mam tym razem siły powstać.... Trzymaj się!
BridgetJones52
1 maja 2016, 20:45Taka huśtawka jest najgorsza. Znam to. Trzymam kciuki, żebyś nadal dzielnie walczyła o lepszą i zdrowsza siebie.
Anulka_81
27 kwietnia 2016, 16:12Bądź dzielna.to trudna walka ale do wygrania!dopóki walczysz jesteś zwycięzcą! Buziaki!
marcelka55
27 kwietnia 2016, 15:06Niebawem wyjdzie słoneczko to się nam będzie bardziej chciało chcieć ;)
Kora1986
27 kwietnia 2016, 13:19ja myślę, ze ta pogoda wpędza nas w stan takiego zrezygnowania.
doloress1988
27 kwietnia 2016, 12:41Walcz ;) a do dietetyczki jeszcze chodzisz? pozdrawiam !!
grubciaakasia
27 kwietnia 2016, 14:30byłam, ale nie wiele mi to dało. mam nowy jadłospis i tyle
aluna235
27 kwietnia 2016, 12:12Pracuj, nie poddawaj się. Nie jedz wieczorami więcej niż to konieczne, przygotuj sobie coś smacznego, może rybę z warzywami, sałatkę z grillowanym kurczakiem. Wstawaj i idź! Trzymam kciuki
saga86
27 kwietnia 2016, 12:08Ciężko , ale możliwości są :) więc nie poddawaj się :)
mikelka
27 kwietnia 2016, 11:47nie jest lekko !! ale na pewno warto ! :)