Dzień 4 (wczorajsze menu)
I śniad. 2 kromeczki chleba z błonnikiem, serek szczypiorkowy + kawa
II śniad. Jogurt 7 zbóż jabłkowo gruszkowy + otręby pszenne
Obiad Naleśniki dietetyczne z musem jabłkowym i cynamonem + zielona herbatak
Podwie. 3 pieczywka, szynka gotowana, sałata, ogórek, pomidor
Kolacja byłka z dynią (moja ulubiona), jedzonka, sałata, serek szczypiorkowy, + czerwona herbatak
Wczoraj na wieczór byłam troszkę zmęczona, a może bardziej miałam doła. Te wieczory są dla mnie okropne, czuję głód po całym dniu, a przecież menu wydaje ok. W nocy budzę się z głodu, nie czuję burczenia w brzuchu tylko nudności. Nie lubię tego. Rano jest już ok.
Dziś mężulek robi obiad i nie wiem czy dobrze zrobiłam, że mu pozwoliłam.
Na obiad: roladki (szynka, serek topiony w plasterkach) pieczone w piekarniku.
Miałam wczoraj wstawić zdjęcia, jeszcze je wstawię.
Ps małemu dziś lepiej, ale wczoraj jeszcze gorączkował :(
dytkosia
6 stycznia 2012, 21:18Początki są trudne. Pij wodę.
Antiko
6 stycznia 2012, 14:46Jak juz wpadniesz w rytm to bedziesz lepiej znosic te wieczory. Ja kolacje jem tak po 20 jak Mlodego spac poloze i do rana nie czuje glodu. Kiedys u kogos tu przeczytalam, ze na glod pomaga ssanie tic-taca, sprawdzilam, rzeczywiscie pomaga. Sprobuj, moze i Tobie pomoze przetrwac napady glodu. Pozdrawiam, Ania
grubciaakasia
6 stycznia 2012, 14:25miała być wędzonka
maares
6 stycznia 2012, 13:51swietne menu!!! a co do wieczorów ja mam tak samo bo ostatni posilek jem o 18 a chodze spac ok. 23-24. I wlasnie wczoraj mialam tak samo nudnosci zamiast burczenia - zapijam to woda niegazowana lub ewentualnie herbatkaowocowa . Szybkiego powrotu syneczka do zdrowia!!!
Merry
6 stycznia 2012, 12:35Może jedz trochę później kolację, jeśli późno się kładziesz.
ewela22.ewelina
6 stycznia 2012, 11:16menu ok:D pychotkA:-) TERAZ ODPOCZNIESZ:*
odzawszegruba
6 stycznia 2012, 10:49Musisz to przezwyciężyć, wypij dużo herbaty zielonej, pomaga :)
marlenka15
6 stycznia 2012, 10:37Ja byłam przyzwyczajona zajadać nudę , nie dość że zajadałam stres , niepowodzenia to i nudę , czasem nawet nie byłam głodna a żarłam ;/ Teraz od tego się odzwyczajam ;)
wyslanniczka
6 stycznia 2012, 10:35a kto tym bardziej na diecie nie ma ochote ;p i niech synek zdrowieje :)
lena165
6 stycznia 2012, 10:24mnie jak głód dopada to jem kilka migdałów i pomaga ;) Pozdrawiam Cieplutko ;)
grubciaakasia
6 stycznia 2012, 10:19Sylwia, tylko, że ja lubie pożno chodzić spać, bo tak to wierce się na łóżku i nie mogę zasnąc.
samotnapasazerka
6 stycznia 2012, 10:18To dobrze,że trochę lepiej się mały czuje.. menu zachowane więc roladka nie powinna Ci zaszkodzić.
milka96
6 stycznia 2012, 10:17jadłospisik dobry ;)) a te nudności, nie przejmuj się nimi, wytrzymaj, ja też tak mam ;/ heh. powodzenia! ;)) :*
SylwiaOna
6 stycznia 2012, 10:11Roladki...mniem....ale serek niezbyt zdrowy;p;p;p wiesz jaki jest mój przepis na wieczorny głód??? isc szybko spac ;d