Hello
Mamy już koniec lipca, połowa lata za nami, czas zasuwa jak szalony, za rogiem jesień się czai, a ja sobie solidnie dietkuję, ćwiczę systematycznie co drugi dzień i piję 3 litry wody z cytryną, a tak się prezentuje podsumowanie
Styczeń / -4kg
Luty / -3,8kg
Marzec / -4,6kg
Kwiecień / -2,3kg
Maj / -2,8kg
Czerwiec / 0,0kg
Lipiec / 2,6kg
A więc od Nowego Roku zgubiłam 19,6kg
A ogólnie od wagi najwyższej z jaką tu startowałam zeszło -29,6kg
Ostatnio miałam fazę na arbuzy, obecnie pożeram dzień w dzień jogurty naturalne z wędzonymi śliwkami kalifornijskimi, o raju jak mi to smakuje wspaniale, a jakie rewolucje jelitowe po tym , nie do opisania
Ze spraw codziennych ...zanurkowałam ostatnie dni w kuchni, a dokładnie w słoikach i przetworach. Mam ogrom pysznych malinowych pomidorków więc przerabiam je na zimowe przeciery, sosy i soki na świeżo pite w wersji pikantnej schłodzone, mega pyszota . Ogórasy konserwuje i przerabiam na sałatki tak u siebie jak i u siostry ( wyjechali na Chorwację, więc opiekuję się ich kurami, rybkami, psem, szklarnią, kwiatami), wczoraj zbierałam maliny, jeździmy też na piękne prawdziwki, w końcu się pojawił pierwszy wysyp, przerabiam na suszone, marynowane i mrożone do zupki
Piękne zdrowiutkie, ogromne, nazbierane na godzinnym popołudniowym spacerze
Klasyczny włoski przecier pomidorowy z bazylia i czosnkiem z pomidorów malinowych poleca się zimą na pomidorowke
Mam już cały regał tych przecierów, wszystko wrzucam w termomixa i praktycznie samo się robi , wygoda że hej.
Sok pomidorowy poleca się w sezonie pomidorowym. Najlepszy świeżo robiony, dobrze przyprawiony, kremowy bez wyczucia pestek i skórek, przygotowany w mig z thermomixem
Nie ma jak własne, nie pryskane,bez chemii, uprawiane na naturalnym nawozie z młodej pokrzywy, szklarniowe pomidory malinowe. Pyszne, mięsiste, słodziutkie
Na większą osłodę domowe lody śmietankowe z termomixa, pyszniutkie
I moja Zębula z Guzikiem na popołudniowej drzemce
No i to by było na dziś tyle, lecę machnąć trening i szykować obiadek. Mąż jednak urlop zaczyna od najbliższej soboty, może wyskoczymy na wycieczkę do Morskiego Oka i na pewno będą wycieczki do lasu na grzybobranie, a co więcej nie ma nic w planach , ewentualnie jakiś spontan.
Ach zapomniałabym dodać, bo wspominałam ostatnio, że 10go sierpnia idziemy na imprezę 20 lecia sis i szwagra. Mam już prezent . Znajoma z czasów liceum otwarła własne mobilne SPA , (uczyła się i pracowała kilka lat w tym kierunku), wynalazłam ją na FB, idealnie wpadła mi z tą ofertą. Zamówiłam u niej Voucher na wartość 500zł, wybierając opcję dwóch podwójnych masaży 90minutowych . Masaż relaksacyjny, z olejkami i świecami, całe ciało. Myślę, że będzie to fajna niespodzianka, bo voucher na weekend w SPA mnie nie stać, więc to taki tańszy zamiennik
Piegotka
1 sierpnia 2019, 20:44Brawo że się nie poddajesz☺ Podziwiam i trzymam kciuki za dalsze sukcesy.
AnnaSpelniona
1 sierpnia 2019, 12:07Wow Marta pieknie u mnie za sparwa rwy caly miesiac nie fajnie (zero prawie ruchu i jedzenie nie zdrowe )..mimo bolu powstalam dzis nowy dzien .Pamietam ze ty rok temu jakos mialas podobnie i tak dlugo cie trzymalo .co ci pomoglo wtedy ? Ja jutro po raz 4 ide do lekarza
Grubaska.Aneta
1 sierpnia 2019, 14:40Ania to juz minęło 4 lata od tego ataku. Wtedy seria rehabilitacji i w domu ćwiczeń od fizjoterapeuty plus wizyty u neurologa i rezonans magnetyczny.
AnnaSpelniona
2 sierpnia 2019, 08:23Ja sie roluje ,masarze .....powiem ci ze jestem wykonczona tym bolem .Mam skierowanie na fizjoterapie i neurologa .Termin odlegly ....Mysle ze pojde dzis do lekarza po zaszczyki .Pamietalam jak ty sie meczylas ....to zaraz bedzie 2 miesiace wrrr
Grubaska.Aneta
2 sierpnia 2019, 21:44Mnie trzymało pol roku. Był to taki bol ze do WC na kolanach szlam bo inaczej z bólu umierałam. Nie mogłam się nawet wykąpać bo 5 min pod prysznicem to mnie z bólu skrecalo. Na fuzjoterapeute trafilam na świetną babkę . tata tez do niej jeździł z kręgosłupem i bardzo pomogła. Jezdzilam prywatnie bo nie chciałam dłużej cierpieć z bólu i Czekać na terminy.
AnnaSpelniona
2 sierpnia 2019, 22:59Jejuuuu Martus ale ty cierpialas .......slyszalam ze to moze dlugo trwac .....ja masuje i cwicze na rolce ...dzis naswietlanie .Widze ze na sama mysl az cie nosi.Ja sobie przypomnialam jak ty cierpialas ....dbaj o siebie bo to wraca .buziol
Grubaska.Aneta
3 sierpnia 2019, 12:36Podobno wraca ale od 4 lat narazie spokój.
AnnaSpelniona
3 sierpnia 2019, 16:07Dp mnie weocilo pp 7 atach jakks
.Wiecznie.Gruba.
1 sierpnia 2019, 12:01Ja znów gratuluję postępów!! :) idziesz jak burza! Ja też się ogarnęłam z dieta i jakoś leci :)
Magdalena762013
31 lipca 2019, 23:41Wow - super działasz i ze sobą i z przetworami. Chciałabym mec Twoja energię i pomysły...
MamaJowitki
31 lipca 2019, 20:40Gratuluje wynikow. Przetwory super na zimę :) prezent ekstra :) a zwierzaki to słodziaki
justagg
31 lipca 2019, 19:52U Ciebie jak zawsze smakowicie :) gratuluje spadku
Wiosna122
31 lipca 2019, 13:25Fajny pomysł,ja to tak przywyklam do tych masaży ze chyba sobie będę w domu kupować chociaż raz w tygodniu..
mefisto56
31 lipca 2019, 12:15Anetko 🙂jesteś po prostu bardzo pracowita i "zarobiona", czyli wzorowa gospodyni 👍 rzeczywiście thermomix to SUPER maszyna , szkoda tylko z taka droga🤨. Prawdziwki śliczne , w naszych lasach rzadkością. . Gratuluję wspaniałych rezultatów w odchudzaniu 🌞 miłego dnia życzę v🙂