Hello
Jakaż radość mnie dziś ogarnęła, po miesięcznym zastoju waga buchła w dół aż 4kg WOW!!!
Przymierzyłam dziś moją sukienkę ślubną, którą w maju miałam na sobie i na wcisk dopinała mnie w niej sis, dziś bez jej rozpinania wsunęłam ją przez głowę a w pasie gorset miał jeszcze z 15cm luzu ,niesamowite jak człowieka cieszą takie chwile, że jednak warto, że dla zdrowia owszem, ale jak się obserwuje namacalnie efekty to dopiero cieszy .
Na jutro zaplanowaliśmy z mężem i rodzinką siostry wypad do Zakopanego, wyjazd rano powrót wieczorkiem, połazić po Krupówkach, wyjechać na Gubałówkę, zjeść góralski obiad i oscypka grillowanego z żurawiną . Pogoda taka cudna wiosenna że aż się chce żyć !
A teraz trochę fotek papu, wiosny na moich rabatach i własnoręcznych dekoracji świątecznych, których będzie jeszcze sporo do świąt, ale pokolei
kasza bulgur bogata w błonnik podana z duszoną fasolką, brokułem i dorszem nie spalonym, a panierowanym w pełnoziarnistej bułce
kanapki żytnie z masłem, ogórkiem, rzodkiewką i kiełkami szczypiorku
kanapka żytnia z sałatą lodową, wędliną, papryką czerwoną i kiełkami szczypiorku
Zajączek z bukszpanu. Ma ogonek, uszy i pyszczek ale zdjęcie słabo to oddaje
Wianuszek z bukszpanu na drzwi
drzewko bukszpanowe
Kwiaty od męża na Dzień Kobiet
I taka wiosna u mnie na rabacie
I krokusiki których mam całe łany, bo setkami cebulek sadziłam latami
pasztetowa55
12 marca 2018, 22:01wianuszek bajeczny a u mnie pewnie jeszcze dalej łyżwy na jodle wisza na drzwiach ..... zmień kochana ten żółty "tusz" Dodaj komentarz" na bardziej widoczny bo ja juz nie widze tego co tam pisze :)
bialapapryka
12 marca 2018, 19:20Świetne wiadomości! Gratuluję takie spadku, to bardzo motywujące ;) Mam nadzieję, że wyjazd się udał :)
Grubaska.Aneta
12 marca 2018, 20:11Było super: -))))! W kolejnym wpisie wspomnę o wyjeździe plus focie: -)
Enchantress
11 marca 2018, 19:55super, gratki za spadek kilogramow. Swiatecznie u Ciebie :)
Majkkaa4
11 marca 2018, 19:32boskaa jesteś
akitaa
10 marca 2018, 19:08Super, takie efekty cieszą najbardziej :) trochę szkoda, że jak szylas suknie ślubną to nie miałaś takich efektów :) ale najważniejsze że są teraz :)
akitaa
10 marca 2018, 20:14Ja się nie mogę doczekać aż w końcu nam się pokażesz że swoją metamorfoza :)))
Grubaska.Aneta
10 marca 2018, 21:51Jeszcze za wczesnie. Szkoda że mam tylko jedną fotkę z wagą startową :-/
Magdalena762013
10 marca 2018, 18:17Czyli jednak Ty wygralas a nie waga! Ciesze sie, ze sie nie dałaś pokonać wadze, choc chyba juz bylas blisko zarzuceniu diety. Oznoby sympatyczne. I plany na dzis tez!!
Grubaska.Aneta
10 marca 2018, 19:18Nie było mi zupełnie w głowie by rzucić dietę bo niestety równa się to ze skokiem cukru a tego się boję. Poza tym mam teraz bata nad sobą od kiedy regularnie co miesiąc jeżdżę do dietetyczki diabetyczki. I tak wstyd by było pokazywać się bez efektów.
Magdalena762013
10 marca 2018, 21:08Najważniejsze, ze na Ciebie cos działa!! Mi chwilowo cieżko sie mobilizować:(.
Grubaska.Aneta
10 marca 2018, 21:50StarSznie boję się lata bo nigdy w lecie mi nie idzie z odchudzaniem. To dopiero wyzwanie z którym przyjdzie mi się zmierzyc. A czemu ? Bo latem nie umiem jeść regularnie. Zawsze cały dzień na dworze w ogródku bo czasu na przygotowanie posiłku i na wieczór nadrabianie stosem kanapek.
akitaa
10 marca 2018, 23:13No mnie w lecie z kolei zawsze dobrze idzie :P bo jadłabym tylko owoce, warzywa, lekkie obiady typu sałatki czy kalafior z fasolka szparagowa i jajkiem sadzonym i.. lody :P
akitaa
10 marca 2018, 23:14Albo nie chce mi się zupełnie jeść w upały o wtedy tylko bym pila, więc też wodę nadrabiam, z którą obecnie mam mega problem :/
Grubaska.Aneta
11 marca 2018, 22:24Z.wpda jest spoko czy latem czy zimą wypijam minimum 2 litry. Ale jedzenie w lecie mam takie nie regularne i byle jakie :-/
Grubaska.Aneta
11 marca 2018, 22:24Z wodą *
NaDukanie
10 marca 2018, 17:48Gratulacje :) Mówiłam, mówiłam, żeby się nie poddawać :)
Gacaz
10 marca 2018, 17:17Gratuluję, 4 kg to bardzo dużo.
PuszystaMamuska
10 marca 2018, 16:25Wow. Marta. Gratuluje. A jedzonko pyszne jak zwykle. Miłego weekendu.
justagg
10 marca 2018, 16:16Supee ! A jutro ubierz się cieplo, bo to jednak góry i moze byc mniej wiosennie niz u Nas :)
Beata465
10 marca 2018, 15:57Gratulacje , a zajączek przepiękny :D
aska1277
10 marca 2018, 15:09Ale wiosennie u Ciebie :) w ogródku i na talerzu :) Super :) Pozdrawiam serdecznie