Witam.
Oj bezradna obolała jak h. .j i nie będąca nic w stanie cokolwiek zrobić.
Dziś sobota dzień porządków. A że nie byłam w stanie zwlec się z łóżka i ogarnąć ten bajzel to zadzwoniłam do siostrzenic( córek siostry) ze mam dla nich propozycje. Żeby przyjechały mi posprzątać a w zamian za to dam im po 50zl i tak też zrobiłam. Dom lśni, obiad gotowy a dziewczyny zadowolone. Dałam im też siatkę kosmetyków których nie używam a one już takie panienki co lubią się pomalować to powybieraly sobie tych mazidel z kosmetyczek. Ech jakie zadowolone były. A jak ich tata (mój szwagier ) to zobaczył to od razu tekstem ze im to w kosz powyrzuca bo do szkoły nie będą się malować. Ech ja ciocia mam pomysły
Odwiedziła mnie też sis mamy kiedy dowiedziała się jak cierpię z bólu. Przywiozła mi tabsy jakieś silnie przeciwbólowe i maść niemiecką w składzie z antybiotykiem do smarowania. Jak mi do poniedziałku nie popusci to pójdę znów o tego rodzinnego po zastrzyki.
Szkoda bo nici dziś z kina i filmu Igrzyska Śmierci Kosoglos, niestety noga przykula mnie do łóżka na amen.
@ dobiegła końca a ja od 3 tygodni nie zawalilam jeszcze żadnego dnia. Dietetyczne na maksa. I w tym czasie zeszło już 5,5 kg
W pamiętniku mam prawie 550 znajomych, kontakt utrzymuje może z 50cioma osobami z nich. Tak wiec będę dziś przeglądać listę znajomych. Okaże się ile z tych osób będzie ze mną nadal. Sama na bieżąco odwiedzam i komentuje każdy wpis, ale bez wzajemnego wsparcia, a nie w tym rzecz.
sylwka82
25 listopada 2014, 11:41Zdrówka życzę :)
gabilee
24 listopada 2014, 12:01Bardzo ładnie dietetycznie:) Dużo zdrówka, bo to najważniejsze:)
justagg
24 listopada 2014, 10:53Trzymaj się...
joluniaa
24 listopada 2014, 05:06zycze ci zdrowka bo nie ma n ic gorszego niz choroba,sama leze w lozku od srody bo mnie grypsko wzielo,epidemia w pracy grypy ,nie moge wrocic jak nie wydobrzeje na 100 procent,,,,5.5 kg o matko to duzo,,,,powodzenia i zdrowka
Asiek1994
23 listopada 2014, 15:38Piękny spadek ;) Film pewnie jeszcze będzie w kinach przez jakiś czas, ma duże zainteresowanie, więc zdążysz zobaczyć. Trzymam kciuki za Twoją nogę, obyś jak najszybciej doszła do zdrowia :)
doremifasolaa
23 listopada 2014, 14:26Ja też przyjęłabym taką propozycje ;d Piękne spadki ja się chyba takich nigdy nie doczekam :(
ilijaa
23 listopada 2014, 14:21Właśnie wpadłam na pomysł co mogłoby Ci pomóc na ten ból,jak miałam problemy ze stawami i praktycznie ustać na nogach nie mogłam o zginaniu już nie wspomnę..to pomagała mi buska maska siarczkowa,obecnie stosuje ją na łuszczycę ale jak mnie tylko nogi zaczynają boleć to ją używam.Maskę nakładam grubą warstwą na skórę wokół bolącego miejsca i tak chwilę pochodzę a potem układam się w wannie z ciepłą wodą na 10-15minut(maska rozpuszcza się w wodzie ale i tak działa)polecam a mojej Mamie jak ją bolały nogi lub plecy to pomagały okłady z plastrów z borowiną,żadne plastry przeciwbólowe rozgrzewające nic nie dawały poza jeszcze silniejszym bólem i pieczeniem skóry,wracaj do zdrówka:)
magdat78
23 listopada 2014, 13:32Dobry pomysł z tą pomocą. Nie zwlekaj tylko idź do jakiegoś konkretnego lekarza bo z doświadczenia wiem ze takie bóle to nie przelewki. A im później tym gorzej.
katinka75
23 listopada 2014, 13:10Sama bym przyjęła od Ciebie taka propozycje hahaha :p
ellysa
23 listopada 2014, 12:535,5 kilosa to duzo,ja tez tak chce:)widzisz mysle,za za duzo sie forsowalas ostatnio,a ze zdrowiem wiesz nie przelewki,sama wiem po sobie,duzo zdrowka Ci zycze i odpoczywaj.ps ..podrzucisz,, mi te dwie siostrzenice,bo u mnie tez bajzel na kolkach,a na nic nie mam sily:)pozdrowka:)
Udzicha
23 listopada 2014, 12:47Piekne spadki no i w koncu dalas sobie pomoc:))
Lolaki
23 listopada 2014, 12:26piekne spadki notujesz jestesmy z Ciebie dumne tak trzymac a z noga szybciutko do lekarza jaka rwa .cie dopadla albo korzonki bez zastrzy kow bedziesz sie meczyc tylko a tak w dwa trzy dni postawia Cie na nogi .Ostrzezenie zebys sie za rok na wszystkich swietych i imieninach tak nie forsowala .Szybkiego powrotu do zdrowia i pelnej sprawnosci zyczymy.Co Cie nie zabije to Cie wzmocni bedzie oki .
ann1977
23 listopada 2014, 12:25Piękny spadek wagi,a u mnie waga ani drgnie mimo diety
_Pola_
23 listopada 2014, 12:02Masakra być tak uwięzioną przez ból :( dobrze, że waga spada!
iness7776
23 listopada 2014, 11:57Bardzo lany spadek, ja już bardzo długo się nie ważyłam. Musisz koniecznie wybrać się ponownie do lekarza, bo ten ból jest niepokojący, że jest bardzo silny. Jak juz nie masz siły na gotowanie i sprzątanie, że rzeczywiście nie jest najlepiej :(. A Twój W. nie mógłby Ci pomóc, żebyś nie musiała płacić?? Zdrowia życzę :)
Grubaska.Aneta
23 listopada 2014, 12:55Kiedy on w.pracy 6 dni w tygodniu po 12 h :/? Człowiek nie ma sumienia jeszcze wołać od niego pomocy
zarazzza
23 listopada 2014, 11:05O kurcze, teraz zauważyłam te 5,5 kg. Zazroszczę i gratuluję :)
zarazzza
23 listopada 2014, 11:04Może weź w poniedziałek do tego lekarza tą maść, którą dostałaś od siostry mamy i tabletki. Jeśli zerknie na skład, to przynajmniej nie da Ci kolejnego leku o podobnym składzie, jeśli ten nie działa. Zdarzały Cię się kiedys takie bóle w tym miejscu? Same przeciwbólwe nie rozwiażą problemu, oby udało się znaleźć przyczynę. Mam nadzieję, że za drugim podejściem będzie się starał wystawić lepszą diagnozę, a nie tak na odwal sie, jak poprzedno. Bądź twarda i nie daj mu się jutro spławić bez skierowania na jakieś badania. Robiłaś może CRP, które wskazuje na stan zapalny w organiźmie? Trzymam kciuki, żebyś jakoś przetrwała do jutra, i leż ile się da, jeśli Ci to pomaga.
Grubaska.Aneta
23 listopada 2014, 11:14Nie no pierwszy raz coś takiego mnie dopadło :/
karmelcia222
23 listopada 2014, 11:02bardzo dobry spadek wagi :) tak trzymaj ..........ja też dzisiaj miałam chęć na kino, ale się nie udało :(( wracaj do zdrówka
nikapl
23 listopada 2014, 10:49Oj biedna Ty, ja tez moge przyjechač posprzątač ;-) pozdrawiam !!!
JaninaAlicja
23 listopada 2014, 10:44Gratulacje, wytrwałaś już 3 tygodnie i się opłaciło, skoro zeszło aż 5,5 kg! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Szkoda, że nici z kina, ja z Moim też idziemy dzisiaj na Kosogłosa.