Witam.
Oj bezradna obolała jak h. .j i nie będąca nic w stanie cokolwiek zrobić.
Dziś sobota dzień porządków. A że nie byłam w stanie zwlec się z łóżka i ogarnąć ten bajzel to zadzwoniłam do siostrzenic( córek siostry) ze mam dla nich propozycje. Żeby przyjechały mi posprzątać a w zamian za to dam im po 50zl i tak też zrobiłam. Dom lśni, obiad gotowy a dziewczyny zadowolone. Dałam im też siatkę kosmetyków których nie używam a one już takie panienki co lubią się pomalować to powybieraly sobie tych mazidel z kosmetyczek. Ech jakie zadowolone były. A jak ich tata (mój szwagier ) to zobaczył to od razu tekstem ze im to w kosz powyrzuca bo do szkoły nie będą się malować. Ech ja ciocia mam pomysły
Odwiedziła mnie też sis mamy kiedy dowiedziała się jak cierpię z bólu. Przywiozła mi tabsy jakieś silnie przeciwbólowe i maść niemiecką w składzie z antybiotykiem do smarowania. Jak mi do poniedziałku nie popusci to pójdę znów o tego rodzinnego po zastrzyki.
Szkoda bo nici dziś z kina i filmu Igrzyska Śmierci Kosoglos, niestety noga przykula mnie do łóżka na amen.
@ dobiegła końca a ja od 3 tygodni nie zawalilam jeszcze żadnego dnia. Dietetyczne na maksa. I w tym czasie zeszło już 5,5 kg
W pamiętniku mam prawie 550 znajomych, kontakt utrzymuje może z 50cioma osobami z nich. Tak wiec będę dziś przeglądać listę znajomych. Okaże się ile z tych osób będzie ze mną nadal. Sama na bieżąco odwiedzam i komentuje każdy wpis, ale bez wzajemnego wsparcia, a nie w tym rzecz.
lourianne
23 listopada 2014, 10:06tak mi Cię szkoda z tą nóżką ;( może idź szybciej do lekarza po te zastrzyki ? nie ma się co męczyć ! Fajna ciocia z Ciebie, nie chcesz mnie "przyadoptować" :d ja jestem maniaczką kosmetyków i lakierów- tych piękności nigdy dość !
annas1978
23 listopada 2014, 09:585,5 kg to juz cos!!! trzymam kciuki za nastepne 5,5 no i idz do jakiegos normalnego lekarza ktory wreszcie Ci pomoze, bo szkoda kochana ze tak cierpisz. buziaki
kasia89_2014
23 listopada 2014, 09:44Gratuluję spadku wagi, oby tak dalej:)
pietraska3
23 listopada 2014, 09:42Oj ,chyba ten lekarz to się nie poznał na twojej chorobie przecież już powinno ci się poprawiać a ty nadal cierpisz....od tych silnych leków przeciwbólowych to wkońcu wysiądzie ci żołądek....idż do innego lekarza bo ten jest do bani...ile można cierpieć....buziaki
changes
23 listopada 2014, 09:35ja CIę czytam na bieżąco :)
Cindy1111
23 listopada 2014, 09:29Widzisz ile osób się o Ciebie troszczy?Aż miło się czyta ale oczywiście przykre jest, że tak cierpisz, powinnaś już dawno iść do lekarza.
milcia28
23 listopada 2014, 09:04Oj biedna ty biedna z tym bólem :-( lec do tego lekarza może da ci cos innego przeciwbólowego, świetnie, że waga ci leci tak szybko super naprawdę!! Miłej niedzieli :-) pozdrawiam
sarna88
23 listopada 2014, 09:00fajny pomysł z tym sprzątaniem. ja jedyne czego nie znoszę to zamiatać i myć podłóg. mam alergię i zawsze się dusiłam to też w domu mam to zadanie odpuszczone. czasem rodzinka się wkurza i pyta co zrobię jak się wyprowadzę a ja na to, że: "najpierw facet będzie zamiatał, potem mąż następnie dzieci a w między czasie rodzinka co się czasem napatoczy :P" przez co mam powiedziała, że nie będzie mnie odwiedzać :D co do znajomych ja dodaję do ulubionych i tych odwiedzam, bo faktycznie niektórzy zapraszają i na tym się kończy. nie widzę problemu, żeby przyjąć zaproszenie, ale głównie odwiedzam ulubionych. dziś właśnie robiłam czystki (właśnie w ulu) i poszło z 20 osób, bo od maja czy lipca nie pisali. gratuluje spadku i silnej woli. u mnie piękny tydz z 100% dietą i ćwiczeniami. tylko za tydz czeka mnie rodzinna impreza i boję się jak sobie poradzę. życzę powodzenia i miłego dnia
marzenciag5
23 listopada 2014, 08:58Super że waga spada, zazdroszczę wytrwałości w diecie, mi ostatnio jej brakuje. Zdrówka życzę ;)
Jagodziana1981
23 listopada 2014, 08:295,5 kg brawo :) Ja nie mam tyle silnej woli:(
Tiger13
23 listopada 2014, 05:41My na Igrzyska pójdziemy może w środę, bo teraz mój R ma same drugie zmiany:) fajnie, że Ci dziewczyny posprzątały, kurcze do tej pory pamiętam, jak mialam 13 lat i moja chrzestna zabrała mnie na zakupy i kupiła pierwsze kosmetyki, prawie, że poszłam spać z nimi, tak się cieszyłam- więc nawet pewnie sobie sprawy nie zdajesz, ile im dałaś radochy! Tego, że chudniesz zazdroszczę, u mnie na razie tylko w drugą stronę;)
Roxi18
23 listopada 2014, 03:46Tez bardzo chce isc na ten film, ale niestety narazie mam za duzo rzeczy na głowie. Takze razem będziemy czekały. Gratuluje MEGA spadku i 21 dni bez wpadki :)
MIPU91
23 listopada 2014, 01:41ja to sama co jakiś czas robię redukcję znajomych co już ai nie czytają, od dawna ani sladu po sobie nie zostawiły, nie mówię by w każdym , ale raz na jakis czas by można było, bo ja staram sie w każdym wpisie dawać coś i też wszystkie wpisy czytam :), a tez już mam kilka osób co poodchodziły, bo z dobry miesiąc już nic nie piszą
MIPU91
23 listopada 2014, 01:39duzo zdrówka:) i super , że dietki się trzymasz i powodzenia dalej, a spadek piekny pozazdrościć:)
kaszubka73
22 listopada 2014, 23:31Wracaj do zdrowia, szybko bo swieta za pasem
lola7777
22 listopada 2014, 23:23nie chce krakac..ale 5,5 kilo az kusi by pochorawac...kurcze wiesz ile stron musialam przewalc by znalezc przepis na zakwas do zurku,masakra.poza tym wracaj do zdrowia bo trzeba piernik zagniatac:)))
Grubaska.Aneta
22 listopada 2014, 23:53No dokladnie pierniki kapuśniaczki i uszka grzybowe czekają na mnie :/
mary_poppins
22 listopada 2014, 23:23Współczuję z powodu bólu, oby szybko przeszło :) Jeśli chodzi o wagę gratuluję wytrwałości, ja w ten weekend niestety mało dietetycznie ...
Ahnijaa
22 listopada 2014, 23:11Nie wiem w jakim wieku są dziewczyny, ale kosmetykowy prezent na pewno będą pamiętać przez wiele lat. Takie rzeczy budują relacje między Tobą a nimi, a to jest niezwykle ważne. Tak mi się wydaje, bo ja niestety ńie miałam takiej cioci :-(
Grubaska.Aneta
22 listopada 2014, 23:14No jedna ma 14 a druga 13 lat :)
Ahnijaa
22 listopada 2014, 23:23No to tatuś miał rację, że do szkoły nie pozwala, ale podczas weekendów kosmetyczna zabawa może być przednia ;-)))
pudielek
22 listopada 2014, 22:54Szkoda, że ja nie miałam takiej cioci, za dzieciaka 50zł to można było zdobyć świat ;D
Asiiia
22 listopada 2014, 22:44Uwielbiam czytać Twoje wpisy :)