WITAM
Nie chcę zapeszać, ale w końcu sprawy z pracą idą ku dobremu. Znaczy na 100% będę wiedziała do końca tygodnia, bo mam dostać cynk od pracodawcy. Ale jak powiedział na rozmowie...."jestem na razie najlepszą osobą na to stanowisko wśród kandydatek z którymi do tej pory rozmawiał". Praca na miejscu 3km od domu, na razie nic więcej nie będę pisać co by nie zapeszać. Powiem więcej jak już będę na 100% pewna, że się załapałam.
Normalnie przed rozmową miałam takiego stresa, że w domu 10razy gadałam do lustra co mówić i jak się zaprezentować, do tego elegancko się ubrałam, zrobiłam delikatny makijaż, manicure dłoni....wcześniej zahaczyłam o sklep gdzie kupuje fajki i pani sprzedająca, która widzi mnie na co dzień powiedziała jedno...."WOW! Jak Pani dziś ślicznie wygląda"
Ze spraw sercowych...
Cisza nadal, w sobotę mnie zlał, nie doszło do spotkania i tym sposobem ja ze swojej strony nie zrobię już nic więcej by ratować ten związek. Jak mu będzie zależeć nr telefonu zna i adres też, a jeśli machnął już na to wszystko ręką to i ja machnę swoją też Trudno tylko szkoda tych 8 lat razem. Ale ciągle sobie powtarzam że co mnie nie zabije to mnie wzmocni! Nie można się załamywać i tkwić w martwym punkcie.
Waga i dieta okey. Pilnuję się, waga nie rośnie, ale mogła by spadać. Zbliża się @, a zazwyczaj podczas niej miewam ładne spadki Pożyjemy zobaczymy.
A teraz zapraszam Was na pyszne smakołyki osobiście przeze mnie robione: Knedliki z truskawkami, pancakes z dodatkiem mąki żytniej+ frużelina malinowa i gotową już malinóweczkę
goszkaa
26 sierpnia 2014, 20:33Kurcze . Jaka Ty jestes fantastyczna !!!!!!! nic wiecej nie powiem. :)))))
Grubaska.Aneta
26 sierpnia 2014, 22:37ja fantastyczna:)?
palka000
26 sierpnia 2014, 14:41POWODZENIA!
Rakietka
26 sierpnia 2014, 14:30Jak zawsze smacznie :)
Kamila914
26 sierpnia 2014, 12:07Trzymam również kciuki za pracę :)
Magduch2014
26 sierpnia 2014, 09:26mmmm te pancakes:D ślinka mi leci;) 3mam kciuki za pracę!:)
Antalka
26 sierpnia 2014, 08:29Jestem pełna podziwu:) dla spadku wagi i dla towjej silnej woli;)
MamaJowitki
26 sierpnia 2014, 07:39trzymam kciuki za prace, a co do W. no coz jezeli oleje sprawe jego strata, a ty sobie poradzisz
.Wiecznie.Gruba.
26 sierpnia 2014, 07:04ojjj szkoda tylu lat, rzeczywiscie.... ale obie strony musza chciec to ratowac. Ty rób co uważasz za stosowne i czekaj co On odpowie.... mam nadzieje, ze mimo wszystko dojdziecie do porozumienia.
kalkas123
26 sierpnia 2014, 00:25czytajac slowa - "w sobote mnie zlał " juz obawialam sie najgorszego - przemocy. Jednak użyte w innym znaczeniu - uff..
katy-waity
26 sierpnia 2014, 00:19nigdy nie wiadomo, czy czasem to co 'odchodzi' nie odchodzi po to by zrobić miejsce lepszemu...
poziomka1905
25 sierpnia 2014, 23:40ale ty jestes dzielna kochana!!! 8 lat? wow i tyle spokoju w tobie.. wiem wiem nic na sile ale ja to mam takie zalamki jak sa jazdy w zwiazku ... zle znosze takie sytuacje.. słabiutka jestem :( ale przyznam racje ze to facet ma biegac za kobietą bo ja latałam i nic dobrego nie wyszlo! ale kobieta zakochana głupieje a kochałam całym sercem :( 3mam kciuki za prace! wierze ze się uda!!! :) pysznośći! mniam mniammmmmmm...!!! kochana moge wpaść na te knedelki ? buziak i trzymaj sie dzielnie!
Grubaska.Aneta
26 sierpnia 2014, 08:34oczywiście zapraszam, tylko już się skończyły:( zrobię kolejna porcje dla ciebie:)
poziomka1905
26 sierpnia 2014, 14:49kochana uwazaj bo my latamy do krakowa 3 razy do roku na weekend I gdzies w okolicach cie znajdę! przyjdę choćby I pieszo! to potem I wroce pieszo wiec je spalę, zatem dalej logicznie mysląć bede mogła zjeść ze 30 :) dzieki za tak miłe słowa I zaproszenie! buziak I cudownego dnia :)
aleschudlas
25 sierpnia 2014, 23:17mm jakie łakocie :3 Też jestem zdania, że to facet powinien się starać :/
karma22
25 sierpnia 2014, 23:00Będzie dobrze!! Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło sie po Twojej myśli :)
lukrecja7
25 sierpnia 2014, 21:53ja też trzymam kciuki za pracę i... za związek
Karampuk
25 sierpnia 2014, 21:48trzymam kciuki za prace
Kasia3168
25 sierpnia 2014, 21:25Marto zycze ci tej pracy a chlopem sie nie przejmuj. Jal ja to mowie swojemu "przyjdzie koza do woza" i zawsze jest po mojemu. Wiec glowa do gory i nie pokazuj ze ci zalezy na nim bo ciagke bedzie chodzil z glowa w chmurach a co do pracy na rozmowie slyszalas szefa wiec jest duza szansa na prace. Trzymaj sie pozdrawiam serdecznie.
marii1955
25 sierpnia 2014, 21:17Na pocieszenie :) Nie wie co traci ... O! Teraz ważne aby ta praca była Twoja - tego Ci życzę z całego serca i trzymam kciuki , baaardzo mocno :):):) Całuski :)))
wiola7706
25 sierpnia 2014, 21:14Trzymam kciki. Dostaniesz tę pracę. a ukochany może sie w końcu opamieta i przyjdzie ze spuszczona głową. a u Ciebie znów widzę pyszności. mniam. Niesamowita jesteś .
Antikleja
25 sierpnia 2014, 21:04Trzymam kciukasy!!!! Facet jak pociąg- będzie następny ;))) Mam nadzieję, że nie przegięłam ;) Może przemyśli sprawę, zadziałają neuroniki i przyjdzie z podtulonym ogonem? Najważniejsze czego Ty chcesz.
Evcia1312
25 sierpnia 2014, 20:31ja Cie mam slinotok...powodzenia