Wzięłam się za robienie stroików z żywej choiny, dla siebie i na zamówienie dla znajomych (oczywiście nie odpłatnie), także to pochłaniania mój czas, a jeszcze tyle mam na głowie, liczę że w święta odpocznę. Z dietą w porządeczku, bardzo w porządeczku, ale waga stanęła, może winowajca jest @, no nie wiem.
Papatki i do następnego wpisu :)
piteraaga
20 grudnia 2013, 11:55Piękne - szkoda że ja tak nie potrafię...
piteraaga
20 grudnia 2013, 11:55Piękne - szkoda że ja tak nie potrafię...
toja4
20 grudnia 2013, 09:20Mam wrażenie że czuję ten zapach.... Śliczne z duszą.
martini244
20 grudnia 2013, 01:07Sliczne i takie naturalne:)Pozdrawiam xxx
Grubaska.Aneta
19 grudnia 2013, 23:02Dziękuję dziewczyny za miłe słowa, talentu to ja nie mam, ale jakoś lubię sama coś wymodzić niż kupić gotowca.
hipa1981
19 grudnia 2013, 23:00Bardzo ładne. Ja jakoś nie mam ani zdolności ani cierpliwości do takich rzeczy. Tak więc podziwiam.
lagunazielona
19 grudnia 2013, 21:45Widzę, że z Ciebie jest dziewczyna wielozadaniowa! Brawo! Bardzo ładny stroik, masz kobieto motorek w t....tyle :) Podziwiam i pozdrawiam ciepło.
LadyXXXL
19 grudnia 2013, 13:22uwielbiam takie robótki:) jest śliczny:)
true_
19 grudnia 2013, 12:23baardzo ładne:)