Tym postem odpowiem na wszelkie zadane pytania Do biegania należy się przygotowywać,ja ok roku chodziłam z
kijkami,następnie przyspieszyłam i kijki zaczęły mi
przeszkadzać,wówczas płynnie przeszłam do bardzoooooooooo wolnego
biegu,wpierw robiłam tak: 5min marszu/5min biegu i tak przez 30
minut.Następnie zaczęłam wydłużać czas biegu 10 minut biegu i 5 minut
marszu wówczas potrzebowałam na to ok 1 godziny.Obecnie doszłam do
takiej kondycji że mogę swobodnie biec przez 45min(7km),zamierzam wydłużyć czas biegu do
godziny,ale na to potrzebuję 2-3 tygodni aby organizm przyzwyczaił się
do spożytkowania energii oraz mięśnie i stawy mogły swobodnie przyzwyczajać się do amortyzacji wysiłkowej.
Pozdrawiam.Mi.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
danutagda
26 maja 2011, 09:29A ja jestem początkujący kijkarz. Bardzo się staram, ale jeszcze czasem plączą mi się pod nogami. Ale lubię to, może dojdę do jakichś efektów.
ela61
25 maja 2011, 17:43fajnie, że biegasz i chodzisz ja wymiękam w biegach, nie daję rady. Może dlatego, że nie ćwiczę. pa
samdresik
25 maja 2011, 12:37Ja z kijkami chodziłam tez jakies kilka tygodni (zaczynałam juz nawet biegac z kijkami), z tym ze potem mialam przerwe i od wczoraj biegam. wyglada to tak, ze przez 10 min bieg, 5 min marsz, 5 bieg, 5 marsz. Chyba dobrze robie?