Ten miesiąc (kwiecień) był chyba najbardziej aktywnym w moim życiu :) Z czego się niezmiernie cieszę :) Waga tego nie odzwierciedla, o spadkach jakie notowałem na początku (-1,6 kg/tydz.) mogę tylko pomarzyć. Teraz spada od 0-1 kg Specjalnie jakoś to mnie nie frustruję, bo przychodzi mi to bez żadnego wysiłku - jem zdrowo i dużo się ruszam - i sprawia mi to wielką frajdę :) Zdarzają mi się oczywiście alkoholowo - chipsowo - paluszkowo - niezdrowe wieczory i nic wtedy mi tak nie pomaga jak kolejny wzorowy dzień pod względem jedzenia i ruchu
Waga obecna niższa niż na pasku, ale nie zmieniam bo dopiero w sobotę oficjalne ważenie i może jeszcze coś spadnie ;)
No i moja tabelka z podsumowaniem kwietnia:
Kasia2701
31 maja 2013, 08:26o losie jakom ty musisz mieć kondycję gratuluję:)))
Catalunya
16 maja 2013, 15:23heyka, jak maj ??? Równie intensywny jak kwiecień? Bo u mnie niestety zastój :( Pozdrawiam
wrednababka
3 maja 2013, 10:01Jak Ci zazdroszczę, że masz motywację i chęci do ćwiczeń! Mogłabyś się podzielić tym zapałem... xD czekam tylko, aż sama będę miała frajdę z ćwiczeń. Dziękuję bardzo za pomoc! ;)
mooniaa93
30 kwietnia 2013, 23:18ile km, ile biegania!! gratuluję :)
ladyofdarknesss
30 kwietnia 2013, 11:39Niestety mobbing w miejscu pracy brdzo ciezko jest udowodnić ... Tymbardziej , ze nie mozemy wnosic telefonów do pracy, a wiec wszystko dzieje się za zamknietymi drzwiami :(
Catalunya
30 kwietnia 2013, 11:18rewelacja :) prawie 26 godzin w kwietniu poświęcone na bieganie :) super oby tak dalej
Mag1988
30 kwietnia 2013, 09:40Super, że masz tyle ruchu:) Ciekawe jaki będzie końcowy spadek wagi. Oby było jak najlepiej:)