Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dzień 40: wstyd i skrucha
14 listopada 2012
Nie przyznam się co jadłam przez te 2 dni ale obiecuje poprawe <3 A do tego jutro spotkanie z dietetykiem, boje się że znów będzie + kg :c Trzymajcie kciuki :*
40. zdecydowanie dla siebie, chce się nareszcie dobrze czuć w swoim cele :)
OD JUTRA SKALPEL, PODOBNO CZYNI CUDA. CAN'T WAIT <3
zakompleksiona113
16 listopada 2012, 17:11Ja trochę robiam skapel, ale z braku czasu przestałam i teraz coś nie mogę się wziąć :(
Veneaa
15 listopada 2012, 12:24czekamy na relacje:)
znadiia
15 listopada 2012, 12:22Trzymam kciuki :* Skalpel pomaga poprawić sylwetkę, na schudnięcie lepszy jest killer
Hani90
15 listopada 2012, 08:14Powiem Ci, ze masz fajną figurkę;) i wcale bym Cię nie określiła mianem grubasa..:) Popracuj troszkę, zxepnij dupkę i naprawdę będzie super;)
tarnish
14 listopada 2012, 22:17powodzenia :)
Siranel
14 listopada 2012, 21:35podziel się co tam dietetyk wymyślił :)
bedezdrowa
14 listopada 2012, 21:32nie jesteś grubas!!! tak jak masz w nicku.. daj spokój:)