Jakby się nazywał odpowiednik zemsty Faraona w wersji bieszczadzkiej? Nie będę wnikać. W każdym razie to mam Cały dzień w pracy się morduje i nie pójdę do domu, bo właśnie wróciłam z L4. Jak to mówią jak nie urok to sraczka
Przyszło mi na myśl, że nie powinnam się dzielić wszystkim co mnie w życiu spotyka ale tak właściwie to Wy czytacie te głupoty i nawet Wam współczuję.
Dieta: oczyszczająca
Miłość: dam 6/10 na zachętę dla samej sobie
Ogólne samopoczucie: 2/10 I to tylko dlatego, że zaraz wychodzę z pracy