Cześć ! ;*
Ahhh ten dzisiejszy dzień
Wstałam o 10, na 11 skoczyłam do kościoła....dziś wielka uroczystość. Przywitanie nowego proboszcza...Msza 2,5 godziny. Później pojechałam na zakupy, spożywcze i budowlane
Byłam głodna jak wilk, o 9.30 zjadłam śniadanie a po 13 wyszłam z kościoła. Zakupy i wróciłam w domu o 15. Chodziłam między półkami, ślina naszła mi do buzi, żołądek marsza grał, ale nie dałam się! Wytrzymałam, mimo tych pachnących świeżych bułeczek, ciasteczek drożdżowych, zapachów z bistro...
Jak tylko wróciłam do domu wstawiłam brokuł, usmażyłam 2 jajka sadzone, pokroiłam pomidorka, dałam jogurcik naturalny i pychotka. Najadłam się że ohhh
Od razu czuje się żywiej
Czekam na wagę i nie mogę się doczekać Chce w końcu wiedzieć ile ważę
Lecę upiec ciacho dla rodzinki
Buziaki ;**
cindurella987
13 lipca 2014, 19:39razem damy rade;) 3maj się dzielnie i nie daj się;p
angelisia69
13 lipca 2014, 16:19No i super ze nie poddalas sie pokusie,pomimo kuszacych zapachow,i zjadlas o wiele smaczniejszy i wartosciowszy obiadek