Bo gdybym choć raz była sobą w pełni...
Już w środę zaczynam kolejny rok szkoły.... juhu.
Zapisałam się na fakkultety w LO w którym zdaję maturę z bioli i nie wiem jak to będzie, ale muszę być w każdy pon o 8;00 rano 20min drogi od mojego mieszkanka. biorąc pod uwagę mój poranny wybiór, będę musiała wstawać o 5:30 (tak zaraz po weekendzie?)
Tymczasem czeka mnie straszne badanie.
KOLONOSKOPIA!!!
Wyobrażacie sobie siebie z rurką w tyłku???
Bo ja nie:(
Moja strefa intymna zostanie naruszona do tego stopnia, że ktoś będzie oglądał mnie od wewnątrz;/ tego jeszcze nie było...
Badanie czeka mnie w poniedziałek, jeśli wszystko pójdzie pomyślnie to dokładnie zdam relację najpewniej w środę.
Zaczęłam nagminnie biegać do solarium, bo myślę sobie: jakiś obcy facet będzie oglądał mój tyłek, to trzeba go jakoś zaprezentować;/ ale mam głupie myśli.... swoją drogą, mój drogi M, nic o tym nie wie...
Wstydziłam się mu powiedzieć no i trochę bałam... Bo nie wiem co na tym badaniu wyjdzie i dopóki nie będę miała pewności, że nie mam żadnego raka jelita grubego, póty nie powiem mu o moich osesjach zdrowotnych ani słowa.
Teraz prowadzę lekką dietę.
W nd jem śniadanie i do pon do godz 17 piję tyl;ko silnie przeczyszczający lek;/
Ciekawe ile będę ważyła we wtorek i jak będę wyglądała pierwszego dnia szkoły...
Trochę się boję, ale i cieszę, że wkońcu nie będę panikowała na tle domysłów...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
czikicziki87
29 września 2008, 18:09choc na dobra sprawe lepiej w pore dowiedziec sie czy wszystko ok jezeli masz jakies niepokojace dolegliwosci. 3maj sie cieplo