Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie ufam wadze i od dziś przestaje z niej
korzystać!!!


Od dwóch dni odżywiam się wręcz idealnie, nie przekraczam 1000kcal do tego bardzo dużo ćwiczę (i pracuję cały dzień na nogach) i co???

Waga pokazała dziś więcej!!!
A mam cię gdzieś i olewam cię totalnie!!!
Od dziś się nie ważę.
Poprostu nie ma co się dołować.

Brzuszek mi spadł troszkę;)
Także napewno schudłam!!!

W przyszłym tygodniu zaczynam oczyszczanie Body Pure, bo już w przyszły poniedziałek jadę nad morze.
Tzn jeszcze niewiadomo, czy to wypali, ale miejmy nadzieję.

Dziś mam wolne;)
W zasadzie to w przyszłym tygodniu dostaję wypłatę za ten tydzień i bye, bye;)

Moje oszczędności wynoszą około 5000zł, więc jak na studentkę to jest mega dużo;)
Ale zbierałam to przez lata hihi;p
Teraz ten miesiąc mnie zrujnuje finansowo.
W sierpniu jeden wyjazd, we wrześniu drugi...

Zaraz idę pobiegać, tylko niech moja M się obudzi;)
Bez ruchu nie ma kołaczy, o!!!

  • zdzicholica

    zdzicholica

    3 sierpnia 2008, 20:59

    popieram pomysłz wagą,przymierzam sie tez do 1000 kalorii,ale jakos mi nie idzie,pozdrawiam

  • Umi2

    Umi2

    2 sierpnia 2008, 09:45

    Ja tak miałam przez 1,5 tygodnia ze waga stała a potem wzrosła. Troche mnie to podłamało ale teraz jest juz ok z każdym dniem coraz mniej wiec nie przejmuj sie :)

  • Patunia1979

    Patunia1979

    2 sierpnia 2008, 09:43

    może być tak,że twój tłuszczyk zamienił się w masę mięśniową i to jest powodem wyższej wagi-ale masz rację nie mozna liczyć tylko kg. najważniejksze są centymetry. Pozdrowionka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.