Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Milego słonecznego dzionka :)


  • karla1974

    karla1974

    19 lipca 2015, 14:36

    Dziękuję, że do mnie zajrzałaś...mnie się też w głowie nie mieściło, że jedząc w ten sposób można być tak sytym, nie myśleć o jedzeniu, które dotychczas jadłam, próbowałam różnych sposobów odżywiania i zawsze był efekt pokus i myslenia o tym czego jeść nie mogłam....dla uwiarygodnienia tego co piszę podam Ci jeszcze przykład mojego męża...jest postawnym fecetem, ma konkretną wagę 122kg (teraz już 119kg) i jak to facet, mięsko, sery, piwko, ulubiona krakowska, mało warzyw, kawa z mlekiem...no i spróbował...sam nie może się nadziwić, że wogóle nie chce mu się jeść(a przy piwku potrafił w siebie wrzucić, karkówek, kiełbaski) no i łasuch na słodkie... a teraz sam jest w szoku (mnie na poczatku mówił" co ty ja z mięsa nie zrezygnuję) a tu prosze jaki zadowolony...i co jest fajne że można cały czas jeść (jeśli jest ochota ale ona jest naprawdę nieweilka).Polecam spróbować choćby prze 3dni a do przeczytania lektura "Dieta Alleluja" która świetnie wyjaśnia jak wpływa na nas klasyczna dieta z białkiem i tłuszczami zwierzęceymi:)

    • Greta35

      Greta35

      19 lipca 2015, 14:54

      Coraz bardziej mnie motywujesz do spróbowania...moglabys mi pomoc i podac na priv przykładowe 3 dni co jesc i ile ...takie najłatwiejsze i najmniej pracochłonne...z góry dziekuje :) Milego zdrowego dzionka :) Jestes wielka aby wszystko co zaplanowalas się spelnilo :D

  • KASI2013

    KASI2013

    19 lipca 2015, 11:59

    ...i wzajemnie :D

    • Greta35

      Greta35

      19 lipca 2015, 14:58

      ...o tak dla każdego dobry wiejski klimat :)

  • EwaFit

    EwaFit

    19 lipca 2015, 11:35

    :) ale super zdjęcie, i ta chwila :)

    • Greta35

      Greta35

      19 lipca 2015, 14:57

      ...o tak stare czasy...oby wrocily :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.