od sierpnia ubiegłego roku przytyłam!!!!!!!! Pocieszam się ,że nie ja jedna. Poczytałam sobie pamiętniczki innych Vitalijek i poczułam się usprawiedliwiona. Wiem,że to barrrrrdzo głupie!!!!!!!!!
Postanowiłam sobie ,że od jutra :po tłustym czwartku, po sobotnich i niedzielnych ostatkach biorę się poważnie za siebie. Dzisiaj ostatnim szaleństwem jest pieczywo pieczone przez M. na kolację. Do tego góra sałaty lodowej ...a od jutra koniec z przyjemnościami do świąt!!! Zero słodyczy i alkoholu, nawet tego do kolacji. Kupiłam już zdrowe jedzonko na nadchodzący tydzień, dużo warzyw, owoców, chudego twarożku i mięska. Zobaczymy czy mi się uda.
Dzisiaj był cudownie ciepły i słoneczny dzień. Pierwszy raz bazyl wyszedł na podwórko. Najpierw tylko na taras a w południe wyszliśmy z nim na trawę. Ale był szczęśliwy. Nie mogliśmy go dogonić jak nam uciekał!!! Teraz śpi. Mam tylko nadzieję,że mu nie zaszkodziliśmy. Jeśli jutro na kontrolnej wizycie u pani doktor będzie ok, to go będziemy wreszcie szczepić.Ale to się okaże jutro .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
filipinka1
19 lutego 2007, 21:56za słowa otuchy, są mi teraz bardzo potrzebne, powolutku się dżwigam... z dna..., buźka
balbina
19 lutego 2007, 11:26to trzymaj sie dietki, powodzenia :)))
anezob
19 lutego 2007, 08:53stały się "chwilą prawdy" :)) Ja też mobilizuję się od dziś. Trzymam kciuki za nas obie. Powodzenia
Jolkapl
18 lutego 2007, 21:41Witaj! Nie tłumacz sie tylko skoncz to podjadanie ,nie szukaj wykretów tylko bierz sie do pracy .Masz byc silna masz dawac przykład a nie oszukiwac sie ,że inni przytyli to i Ty mozesz .Nie jedzenie żądzi Toba tylko Ty nim .pa!!!
krakusia
18 lutego 2007, 20:32ten wykresik to dał nam poplić:) ale może o to chodziło żebyśmy przejrzały na oczy i z większym zapałem i efektywnościa zabrały sie do pracy...plany na nadchodzący tydzień mam ambitne( jak zawsze) ale co z tego bedzie to czas pokarze...życzę i Tobie i sobie powodzenia:)
filipinka1
18 lutego 2007, 19:23ja też ostatnio "dałam ciała" z moim odchudzaniem... no cóż, zdarza się ale zbliża się post, jest okazja by znów wziąć się za siebie :))
victoria20
18 lutego 2007, 17:32trzymam kciuki:)
lucziola
18 lutego 2007, 17:29Piękne postanowienie.Zycze dużo wytrwałości.Trzymam kciuki.Będzie ok.Pozdrawiam.